phoebe 13.10.2003,17:56 | babska nacja to czysta gracja powabna jak kwiatuszek otacza ja adoratorow wianushek w stosunq do meskiego pierwiastka niewinna niczym niewiasta lecz z latwoscia sie przeobrazi z wrodzona sklonnnoscia do wrazen wtedy to nasza pantera wyszukuje idealnego partnera wybredna przy tym w niewinnyh gierkah wiedzie prym wsrod szaryh myszautek ktore nie weidza co to erotyczny obrzadek istnieje bowiem pewien rytual ktorego pocieszny jest moral cudny i piekny nie wszystkim dostepny przez wielu niezbadany definiujacy sex jako udany lecz nie tylko to dla real dam sie liczy bowiem ilez mozna doznawac skreczy wazna jest tez rozmowa dobowo-oporowa dopleniajaca slodyczy niewliu moze sie nia poszczycic wiec..... kiedy to a to nimfa a to kocica zalety i wady facetow wylicza dochodzi do wniosku zabawiaj sie sama kotq hola hola! z dala samiec zawola choc tu no do mnie kohana potfornie pragne cie z rana a myslec za duzo niezdrowo szczegolnie ze zabawie cie wyborowo pytanie tylko czy podola? ta nasza milusia pierdola ./co to skonczy zanim zaczac zdola//lecz gdy neci go otforek/ robi sie z niego sadystyczny potforek/jesli dupa nie ma heuci/ a on kce jau wyjezdzic/postanawia ja zahecic/w piecu odpalic/swieczki podpalic/grawitacje chrzanic/za zbyt niewinne mysli sie ganic/ i dupne komplementy walic/co to jak lep/na niektoryh kobiet ptasi leb/ dziala niczym metna zaroofka/wabiauca cmy do loshka gdzie pshehodnio tkwi niczym wymienna podushka/w tyh cennyh momentah/samiec mysli:taki no elo ze mnie potentat /wymyslec cos musze na ten czas/jakiej tu uzyc sztuczki/by sie dobrac do sutkoof tej suczki/ no wieuc jush po tym etapie/pozostaje uno orgia na kanapie/nie brnac w dalshe lajtowanie/ nie ma bowiem czasu na nie/na pshyshlosciowe tym bardziej zamieszanie/ czy zjem z nia jescze jedno sniadanie/jest to wprost idealna cena/dla na jedna noc bohatera/ .........:D.......radosna tworczosc uber alles | |
Kasia 13.10.2003,18:18 | :))))) | |
kajpirin 13.10.2003,18:21 | :) panie , czy ktoras sieu nie zgodzi?? :P | |
wuodezet 14.10.2003,12:07 | buehehehehehehehehehehehehehe | |
kajpirin 14.10.2003,17:15 | a co cie tak ucieshylo kolego? ;P | |
ant 14.10.2003,19:11 | eeech, marta... a ja dalej mysle, czy napisac moją wersje tej opowiesci... niby juz ci mowilem, ale dodam publicznie i pochwale was zeby nie bylo - och, ach jestescie wspaniale :P text naprawde zajebisty ;] | |
ant 14.10.2003,19:13 | oooo, i nawet kochany pan profesor sie pojawil :*** | |
kajpirin 14.10.2003,21:01 | a ja poznauam inna wersje tej "opowiesci" (mysle ze moge ja opublikowac...ale praca jest anonimowa:) a wieuc: taki jedno nocny bohater, to emocji wulkan-krater, zarowno dla siebie, jak dla Tej co ja umiescawia w niebie, akcja choc wielu typom znana nie zawsze stosowana, bo lepsze bywaja uklady bez sciemy i zdrady, gdzie dlugofalowa czulosc, i niczym nie skrepowana namietnosc, w efekcie jednosc, a zaawansowana znajomosc, pozwala zaspokoic rzadze gleboko w ludziach tkwiace, a szczescie z tego plynace, jest jak miod, bo kobieta - boski cud!!!!!!!!!!! i jak ci sieu to podoba antu? :)))))))) :P | |
wuodezet 15.10.2003,02:04 | AnT: alesh wodzu co wOOdz :P Wodz: to ja przepraszam... bueheheh | |
|