| Latarnik 06.10.2002,19:07 | Text nie jest mój-ale bardzo mi sie podoba.... jest wart przemyslenia PRAWDZIWKI Prawdziwa Feministka - traktorem do biura jeździ. Specjalnie się zaniedbuje, albo "nosi" po męsku. To kobieta, która chce robić to, co mężczyzna. Prawdziwy Polak (wersja starsza) - trochę śmierdzi, wstaje o 5.30, ma Polskę w sercu i łupież we włosach. Jednego NIGDY nie odmawia. Nie używa prezerwatyw i nie potrafi wysławiać się w ojczystym języku. Innych z chęcią by zajebał. Prawdziwy Polak (wersja młodsza) - często pozdrawia innych Prawdziwych Polaków w wersji młodszej, tradycyjnym, staropolskim Sieg Heil! Twierdzi, że w polskim rządzie za bardzo panoszą się Murzyni. Faktycznie, jest ich tam troszkę za dużo. Jego guru to w prostej linii potomek założycieli państwa polskiego - niejaki Adolf Hitler. Prawdziwy Polak stara się nie myśleć, choć przychodzi mu to z trudem. No bo przecież, żeby dojść na przystanek, to też trzeba pomyśleć, a takie sytuacje rozpraszają. Prawdziwy Katolik - w jego słownikach próżno szukać słów: tolerancja i zrozumienie. Definicje tych pojęć nader jasno wyjaśnia mu tow. Rydzyk. Nie czyta biblii. Popiera to, co polskie i katolickie. Przy poparciu tego, co włoskie i katolickie już się waha. Dochodzi do wniosku, że to żydowski spisek. Prawdziwy Mężczyzna - był w wojsku, ma wąsy pod nosem i włosy w uszach, w jego oddechu można wyczuć delikatną nutę Old Spajsa. Zimą nie nosi kalesonów i czapki. Przed 50-ką zdycha z bólu kości. Ale nie narzeka. Prawdziwy Punk - nie widziano takiego. Prawdziwy Kolega - kiedy rodzi mu się dziecko chleje sam przez 5 dni, potem dzwoni do swojego kolegi i pyta czy nie pomógłby posprzątać mieszkania. Prawdziwy Komunista - własną krwią farbuje 300 sztandarów na manifestację, a potem umiera. No i bardzo dobrze. Prawdziwy Patriota - zna bardzo dobrze historię i literaturę swojego kraju, szanuje tradycję, dąży do dobra ogółu, jest w stanie w każdej chwili stanąć w obronie swej ojczyzny, postępuje uczciwie, jest godny zaufania. Dobra, bez pierdolenia. Ważna jest kasa i dobra furka. Prawdziwa Kremówka Papieska - ostatnio można ją kupić w całym kraju. A prawa autorskie gdzie? A przykazanie "Nie kradnij"? Prawdziwy Artysta - że jest artystą mówi wszystkim, zawsze i wszędzie. W każdej dyskusji (o byle gównie) z jego ust pada słowo "SZTUKA". Im więcej wypowie "SZTUK", tym większym jest artystą. Prawdziwy Żyd - tak właściwie nie można go rozpoznać, bo może nim być każdy. Nie nosi jarmułki, pejsów ani nie ma krzywego nosa. Maskuje się, czai, udaje kogoś innego często przez całe życie, żeby tylko wykonać plan, zniszczyć, popsuć. Okruszki macy skrupulatnie usuwa ze swojego ubrania. Wprowadza element zamieszania, odwraca od siebie uwagę np. zaczyna ubierać się jak Żyd i wychodzi na ulicę. Wtedy to na pewno nikt nie uzna go za Żyda, no, bo kto w Polsce chciałby ubierać się po żydowsku? Tylko świry. Żydem, jak udowadniają niektórzy, może być także papież (prawdziwe kremówki papieskie są tylko koszerne!!!). Robert Sasza Tomaszewski | |
| szczepan 06.10.2002,20:04 | wszyscy Polacy na jednej leżą tacy... | |
| klio 06.10.2002,22:32 | bo to jedna rodzina;)) | |
| Shawn 09.10.2002,14:28 | Z Żydami się zgadzam ;) | |
| dragonnnn 12.10.2002,14:32 | dużo danych :) | |
|
|