bart? 06.10.2002,21:25 | I proszę o więcej poważnych niż niepoważnych odpwoeidzi. Przyda mi się to do badania (choć Wam nic nie grozi ;) a samo w sobie pytanie ciekawe, choc nie trudne | |
mezza 06.10.2002,21:31 | na pifo, puyty, koncerty, impresy, ksiazki, ciuchy, fryzjera :) [ostatnio] | |
zmyslony 06.10.2002,21:33 | na alkohol lubie, ale potem sie wkurwiam że kasy nie mam na np. jakies pyszne jedzonko | |
szczepan 06.10.2002,21:34 | na imprezy schodzi najwięcej kasy ale nie żałuję... | |
a'retzky 06.10.2002,21:53 | na dziwki... a jak? | |
klio 06.10.2002,22:29 | a mi najwiecej kasy schodzi na bilety pkp do innych miast.jako ze w miare czesto gdzies jezdze. a poza tym na jedzenie. pizzerie,sphageterie,restauracje potem na kawki i herbatki i na ksiazki i farby ale glownie jesli nie na pkp,to na zarcie;) | |
zoa 06.10.2002,22:58 | nielubie wydawac moich ciezko zarobionych pieniazkow wiec wydaje te ktore nie zarobilam ja. a np. na torebki i precelki w krakooff | |
bart? 06.10.2002,23:13 | pytanie brzmiało na co lubicie, a nie na co wydajecie. I część osób zalapała, a część chyba jakby mniej. Sformułuję to pytanie inaczej: najbardziej chcielibyście wydawać pieniądze? | |
mezza 06.10.2002,23:17 | sformuujem mojom odpowiedz inaczej: na pifo, puyty, koncerty, impresy, ksiazki, ciuchy, fryzjera | |
bedrona 06.10.2002,23:56 | rachunki za telefon heheh ;) | |
kazia 07.10.2002,02:27 | Na wyjazdy, ma być jak najtaniej i jak najwięcej, ale na to lubie. W sumie dużo na pkp, tak jak klio, ale, że lubię pociagi bardzo, bardzo, więc nadal jest na temat... i jeszcze na ciuchy lubię... | |
klio 07.10.2002,10:05 | no ja lubie pkp. wiec z przyjemnoscia nan wydaje i jedzenie tez lubie wiec tez wydaje no i ciuchy tez costam | |
elojka 07.10.2002,12:04 | a ja na gazety (przeróżne), książki i muzykę (tylko qrwa nie w sytuacji kiedy plyta w empiku kosztuje prawie 70 zet!!!) | |
profesor 07.10.2002,12:40 | bart masz jakas nadwyzke? mi sie zawsze zdawalo ze z dymym sie fajnie puszcza pieniazki... no i na zakupach | |
zagryHa 07.10.2002,13:05 | no to ja oczywiscie na najlepsze imrezki na swiecie | |
zagryHa 07.10.2002,13:07 | a o ciushkach jusz nie fspomne~!!!! | |
zoa 07.10.2002,15:41 | bart ja zrozumialam temat ........... | |
zoa 07.10.2002,15:42 | ja nie lubie wydawac kasy na imprezy (oczywiscie lubie na nie chodzic,wiec..)wiec wchodze na nie za darmo:) | |
filipowna 07.10.2002,19:42 | ja lubie na ciuchy wydawać! i na jedzienie i na papierosy i na alkohol a nie lubie wydawać pieniędzy na wyjazdy, lubie jak nie muszę na nie za dużo wydawać... ja w ogól elubię wydawać pieniądze tak po prstu je roztrwaniac | |
ch³odnica 07.10.2002,21:27 | Na świeczki, kolorowy piasek, książki o religioznawstwie i wróżbach | |
shadow 07.10.2002,21:28 | koncerty(chociaz wole wygrywac bilety,ale jak sie nie uda to....).najblizsze:Mystic Festiwal-26.X.2002-spodek,katowice,Danzig-chyba 7.XII.warsaw,stodola,cholera jest jescze Coil i Column one tez 26.X-gdańsk.moglyby sie tak w rdst bileciki pojawic.... | |
szczepan 07.10.2002,21:57 | shadow: wygrywać każdy lubi (może) ;-) ch*odnica: kolorowy piasek? | |
szarlotka 08.10.2002,18:34 | nie lubię wydawać. Tzn jak wydaję to lubię, ale później mi szkoda A na kosmetyki, gazety, rózne przyjemności knajpiane i kulturalne pszyjemności /o snobizm trzeba dbać/ I na pierdoły, drobiazgi, które okazują sie niepotrzebne, ale też przyjamne czasami jedzenie lubie kupować /chyba ze na diecie jestem/ | |
di 08.10.2002,19:03 | O, jaki fajny temat, ja to lubie, lubie bardzo nawet lubie wydawac kaske... na pierdułki poprawiające moje własne lub cudze samopoczucie. Ech, fajna sprawa, wleżc do sklepu i napakowac do koszyczka... tylko że niestety ja to biedna studentka jestem, wiec cześciej gapie się przez szybe na jakąś fajną butelczyne, a kupuje rzadziej, zdecydowanie... | |
shadow 08.10.2002,19:29 | no co ty to studenci sa teraz biedni????????pod moja szkolke wiekszosc podjezdza samochodzikami i sie niezle nosi. | |
mrjn 08.10.2002,19:34 | na telefon i rozpierdówę | |
di 08.10.2002,19:33 | e, no niby tak, ale wiesz z drugiej strony; kasa idzie na czesne, czynsz, prąd, gaz, telefony, zarcie i tak naprawdę na te wszystkie przyjemności, na które kce sie wydawać kasę, to jej po prostu nie starcza... cza oszczędzać... a to pszyyykre | |
ch³odnica 08.10.2002,19:32 | Kolorowy piasek poprawia humor więc jet the best!!! | |
shadow 08.10.2002,19:37 | zielone roslinki poprawiaja chumor | |
di 08.10.2002,19:41 | och, jak poprawiają..:))) | |
dragonnnn 08.10.2002,20:44 | a co to sOm pieniądze ? | |
s.w.i.m 08.10.2002,21:23 | jak to na co: hehe na panienki - zartuje;]]]] tak serjo to off coz na muze !!!! muze jeszcze raz na muze!!!!! reszta malo wazna!!! | |
a'retzky 08.10.2002,21:27 | di> skoro lubisz innym poprawiac samopoczucie, to moze ja sie do ciebie zglosze? :) drastycznie tego potrzebuje :] | |
di 10.10.2002,17:25 | a'retzky: wiesz, w tej chwili to raczej zdecydowanie mnie czeba by humor poprawiać, zwłaszcza że mi się ostatnio nieco choruje i fogle jakoś tak nieco bez sensu wszystko mi sie wydaje... ech... | |
a'retzky 10.10.2002,19:58 | di: proponuje wspolna sesje terapeutyczna w burynie jutro ew. kontakt mi baj mejl or sellfoun. niech ci kash da moj numer. :)))) | |
di 10.10.2002,20:01 | to moze #rdst, co ? teraz | |
mrjn 11.10.2002,16:16 | przepraszam was | |
a'retzky 11.10.2002,22:59 | co kurwa? | |
bart? 13.10.2002,19:55 | dźwięki za wpisy jak przygotuję badanko, to Wam powiem dokładnie o co chodzi napiszę znaczy się. | |
szczepan 13.10.2002,20:00 | będą nagrody jakieś czy co? bart nie 3maj w niepewności... | |
mezza 13.10.2002,20:01 | a ten to by jush nagrode chciau :) | |
bart? 13.10.2002,20:39 | nagrodą jest jak zawsze pogłębienie Swojej własnej samoświadomosci ;) | |
kasia 10.11.2002,14:57 | temacik stary, ale napiszę. Lubię wydawać na...ech, na..., kurde, te, no, nie wiem, bo nie lubię wydawać, ale wydaje np. na g. wyborczą, tak w ogóle to ja nie wydaje, tylko moi rodzice | |
Er 12.11.2002,19:33 | najbardziej lubie wydawać na browarki ale to tak dopiero po czwartym lubie, a po 6 lubie wydawac na żarcie, a na trzeźwo to staram sie nie wydawać, no czasem na suchara to zdarzy mi sie kupić bilecik na jakąś imprezke fajową. | |
dragonnnn 14.11.2002,00:32 | jak sie kasa już rozejdzie bo kupilismy browary i fajki oraz wejściówki do klubu tto powstaje problem i sru a pan taksówkarz bierze w zasraw zegarek za 300 my jesteśmy nie przytomni i tracimy zegarek za jazde taksą, następinie dochodzimy do drzwi i jakiś koleś wali nas w łeb i zabiera oxy za 400 dlatego lepiej nie wydawać pieniędzy i siedzieć w domu :] acha wtedy można oszczedzać na starość '] | |
dragonnnn 07.12.2002,17:07 | pko | |
|