Radiostacja Hardcore Crew - Forum


<spis tematów>

temat:  cy nizm? 

ryszak
15.11.2002,13:43
...do tego tematu posrednio zainspirowala mnie postac kasi...wlasciwie nie postac,
ale jak cie widza tak cie pisza...czy cynizm wada jest czy zaleta? czy nabywac go
mlodym bedac skazonym zbytnio pozniej sie nie bedzie?...
ja podobno jestem cyniczny...i dobrze mi z tym...i w osiaganiu dystansu pomaga wielokroc...
lecz naiwnosci slodka kuszaca jest niezwykle...:)

a'retzky
15.11.2002,13:48
rozroznijmy cynizm i sarkazm od wredoty, ryszak ;)

dystans przede wszystkim...

/if U can read this... UR too close/

ryszak
15.11.2002,13:53
a'retzky: ...rzecz jasna...ja sobie z tym radze...nie nalezy miec takze niskiego poziomu tzw. bulwersu co by sarkastycznej uwagi jako wredoty nie odebrac :)
dystans i ... silny mowi respekt ;))

a'retzky
15.11.2002,14:05
bulwers bulwersem, ale ja wredote na metr czuje....

smierdzi :P

sarkazm musi 3mac klase. i unikac wrzaskow.

dragonnnn
15.11.2002,14:12
cynować każdy może ;]

a'retzky
15.11.2002,14:14
ouuuu draggggon ;)

dragonnnn
15.11.2002,14:15
co?

pilaar
15.11.2002,14:15
cynizm wporzo, ale do pewnego momentu
taki huasko np przekroczyu juz w swym cynizmie prug dobrego smaku

ryszak
15.11.2002,14:22
pilaar: a gdzie ten prog jest? od nas samych to zalezy, od wrazliwosci sluchacza, a moze od norm universalis? :)

pilaar
15.11.2002,14:26
ha
i tu sie zaczyna pogawentka filozoficzna buahahaha
chyba w duzej mierze od nas samych, poza tym czuowiek wje, na ile przy jakim suchaczu moze sobie pozwolic
ale moze nie

ryszak
15.11.2002,14:28
a kiedy sluchacz nowy to roznie bywa...prezentujesz sie cynicznie, a pamietaja cie jako chama i prostaka :)
...fizjologiczna...

pilaar
15.11.2002,14:31
zalezy co za suchacz
jak nieziemski kaszalot, to i tak ci nie zalezy
jak dobre miencho to wprowadzasz go/ jom w swiat cynizmu powolutku
jak z seksem :))))))))))))))))

ryszak
15.11.2002,14:37
pilaar: cycnizm ;) hmm...taaa...a jak rozmawiam z kolesiem co ma z dwa metry...to lepiej bez cynizmu...?

pilaar
15.11.2002,15:06
to po co rozmawiasz z kolesiem co ma 2 metry? :PP

"do tego tematu posrednio zainspirowala mnie postac kasi...wlasciwie nie postac,
ale jak cie widza tak cie pisza" chyba nie jarze, mozesz wyjasnic?

ryszak
15.11.2002,15:15
posty kasi dokladnie...pelne "mlodzienczej naiwnosci" i na ironie nie odporne

a'retzky
15.11.2002,16:04
hmmm... znaczyloby to ze przy pojawianiusie nowej osoby na forum powinnismy ograniczac cynizm/sarkazm.

czyli ze bierzemy ta osobe pod swoje opiekuncze skrzydla, edukujemy, pozwalamy jej smakowac...

...ma to cos z misji... ale nie wiem czy chce byc misjonarzem...

hulaj
15.11.2002,16:55
pilaar:co Ty wiesz o seksie?! ;PPPP

mrjn
15.11.2002,16:54
Tak, tak, tak, Ryszak. Jesteś cyniczny jak Original Gangsta, gdy wbija kumplowi nóż w biodro.

Tylko dlaczego tak sie emocjonujesz, jak mnie widzisz, cyniku słodki?







My friends call me James Bond.

AnT
15.11.2002,18:00
pilllar:a w czym huasko przesadzil z cynizmem ? napisz cos wiecej !!!

cynizm jak najbardziej... jesli ktos go uzywa z wyczuciem, to od razu to widac i mouim zdaniem, potrafie go odroznic odzwyklej wredoty, chociaz ja czasem podobno przekraczam bardzo delikatnie granice :)

A mistrzem cynizmu proponuje uznać Millera, hiehie : )

a'retzky
15.11.2002,18:11
czekaj miller to chyba miszcz wredoty...

szczepan
15.11.2002,18:11
aretzky ma chyba rację...

pilaar
15.11.2002,20:35
hulay zdrayco :PPPP
do wanny nie weyde wiencey

ant, co mnie w huasce nie pasuje to to, ze on do szpiku kosci przezarty byu cynizmem, ze wg. niego wszystko jest do szpiku skurwiaue, zarzygane i fauszywe i ze nie ma w zyciu zadnych pozytywuw ani nic pienknego.
odniosuam wrazenie, na tyle na ile czytauam, a nie czytauam wiele, ze huasko nie wierzy w nic. przerazajonce.
dzieki za taki cynizm, przeca musi byc cos w co czuowiek wierzy, bo inaczej nic tylko sie zajebac ha.

dragonnnn
15.11.2002,21:35
ja jestem cyniczny i dobrze mi się z rym idzie przez życie to w dzisiejszym świecie najlepsza metoda na pozbycie się stresów problemów niestety cięzko zostać cynikiem jeśli nim nie jestesmy od małego .

AnT
15.11.2002,21:52
pilaar: nareszcie ktos mojego ulubionego pisarza czyta :) nie wiem, czy interesowalas sie biografią hłaski... on przeciez byl prosty czlowiek, najpierw jakiś mechanik samochodowy, potem kierowca cięzarówki i opisywał dokładnie świat, w którym zyl... a niestety, tak to było. co gorsza, dzisiaj czasem odnosze wrażenie, ze wszystko naokoło takie jest, a co dopiero za najgorszych lat prlu w których pisał... nie wierzysz, ze tak bylo naprawde ? hłąsko może faktycznie w nic nie wierzył. nie wiem, czy wiesz ile alka w siebie wlewał z tego powodu ?

napisz mi co z niego przeczytłaś !

pilaar
15.11.2002,22:48
wiem wiem to wszystko, ale przeciesz czeba w cos wierzyc do cholery
choc przeza huasko sie i tak zahlau hehe
duzo ludzi huaske czyta
wrencz snobizm na huaske jest moim zdaniem
czytauam opowiadania, pienknych 20 i sowe curke piekarza :)

pilaar
15.11.2002,22:51
a dragonnnnn masz sporo racji, tylko chyba nie wolno przginac, bo samemu ze sobom zle jak sie tak w cynizmie puawic

AnT
15.11.2002,23:01
no oczywiscie, ze trzeba wierzyc, ale taki hlasko niestety, no w co mial wierzyc ? juz nawet w samych opowiadaniach widac - wszedzie syf, degrengolada, chamstwo, brud i wszechotaczające gówno, to juz sie nawet człowiekowi odechciewa szukać jakiegoś senownego celu do osiagniecia... w takiej sytuacji pozostaje tylko cynizm, humor, albo chlanie. jak widac hlasko polaczyl to wszystko, jak dla mnie jest on prawdziwy i przynajmniej nie udaje, ze jest cos nie tak.

ryszak
15.11.2002,23:03
mrjn: bo wtedy wlasnie moj sarkazm przeksztalca sie we wredote :)

AnT
15.11.2002,23:04
a co do tego snobizmu na hlaske... wiesz, nie wiem, chociaz moze faktycznie to sobie czytaja jacys biedni ludzie, któzy w wirze pracy, kasy, samochodów, całego otoczenia i nudnych spotkań ze sztywniackimi znajomymi nawet nie mogą słówka pisnąć, ze sie im nie podoba ? moze to jakis sposob na odreagowanie ?

hmmm, ja jakos nie uwazam hlaski za snobizm, poznalem go w ten sposob, ze w chacie ogladalem swoją półke z ksiazkami i ZUPELLNIE PRZYPADKOWO [powaznie:)] wzialem hlaske... jedno opowiadanie, grugie, trzecie i jakos sie wkrecilo :)

AnT
15.11.2002,23:06
a w ogóle pilaar, jesli masz jeszcze jakies zludzenia i uwazasz, ze mozna wierzyc w cokolwiek, np. w tak banalna rzecz jak milosc, to przeczytaj koniecznie hlaski "ósmy dzien tygodnia"

polecam :) ale po tym, to juz zupelnie sie zdolujesz !

ryszak
15.11.2002,23:05
pilaar: hlasko wierzyl lecz swiat zniszczyl wiare jego...pierwszy krok...to moim zdaniem najlepsze opowiadanie o milosci, glupocie otoczenia i bezsilnosci jakie znam...to cale zycie hlaski w pigulce (no to pojechalem :)

ryszak
15.11.2002,23:09
poza tym hlasko to tzw. meska proza...cynizm, niewarte zaufania kobiety, alkohol i meska przyjazn...i bardzo dobrze

ryszak
15.11.2002,23:12
i jeszcze jedno...cholera, chyba mam slabosc do hlaski i stasiuk sie obrazi ;) ...hlaske czytali moi rodzice, ja, a teraz mlodsi czasem siegaja...troche dluga ta fascynacja jak na snobizm...snobizm byl/jest moze na stachure w swiecie rozdygotanych licealistek...ale hlasko...dobra ksiazka zawsze w modzie

AnT
15.11.2002,23:20
ryszak, nie pojechales, mysle, ze pierwszy krok... mozna tak okreslic... zreszta jkazde opowiadania ma w sobie cos takiego... wszystkie te sytuacje mozna by nazwać kwintesencją ciemnych lat prl...

a bo ja wiem, czy taki meski cynizm... no może, ale są tam zaróno źli mężczyzni i złe kobiety. a tych ostatnich przynajmniej nie probuje uromantyczniać i motologizować... pamietasz opowiadanie "piekna dziewczyna" czy jakos tak ?

ryszak
15.11.2002,23:25
owszem...ale u hlaski mezczyzni nie sa zli...sa cyniczni... to outsiderzy...kobiety sa zle...zlem koniecznym...bo bez nich mezczyzna przestaje nim byc...

ryszak
15.11.2002,23:28
innymi slowy..."wszystkie kobiety to kurwy" mowi zakochany boguslaw l....

AnT
15.11.2002,23:37
no niestety... troche tak to wyglada...
a z kolei mezczyzni są tymi, co poszukuja tego dobra, sała... tzn miuosci itd, a poprzez kolejne wredne kobiety jeszcze bardziej popadaja w depreche, nihilizm tudziez alkohol... ach, te baby :)

ryszak
15.11.2002,23:40
...chyba sete strzela...:)

ryszak
15.11.2002,23:44
...strzele rzecz jasna...:)

AnT
16.11.2002,00:13
no wlasnie... nie warto zyc, nic nie warto, młoda polska i w ogóle to sie wszyscy zajebmy :/

ryszak
16.11.2002,00:15
...na mnie nie licz :)...ja mam tylko doly tymczasowe i okresy abnegacji :)

AnT
16.11.2002,00:43
nie no, ja tesz... nie zawsze jest tak zle. ALE:

1. jak widze rozmowy starych babć w autobusach to mnie cholera bierze, bo to jest jakas komedia kompletna... w ogole autobusy są swietnym miejscem do obserwacji poziomu, debilizmu i zaklamania naszego spoleczenstwa... no troche chociaz :)

2. qrwa, dzisiaj jest dol maksymalny bo na studiach mi tak dopieprzyli roboty, ze sie nie pozbieram :(((

no a poza tym to jest cudownie ! :)

pilaar
16.11.2002,09:44
ant, ryszak:
zycie miau cienszkie, zgoda i rozumjem skont tyle jadu w nim
pjenkni 20 podobali mi sie bardzo mimo cauej parszywosci wszystkiego tam przedstawionej
chodzi mi tylko o to, ze w pewnym momencie mozna miec dosc czytania o parszywosci, bo sie wszystko wokul parszywe wydaje
kiedys czytauam cos dygata bodajze i tak mnie podkurzyu swoiom parszywosciom, ze nie skonczyuam
dlatego wuasnie nie przeczytam usmego dnia :)
a z miuosciom dziwna sprawa, to jednak sciema troche

snobizm moze nie to suowo, albo moze jestem przeczulona na tym punkcie
a cynizm mnie nie przeszkadza, sama tesz mocno cyniczna sem, ale nie do szpiku i nie lubje cynizmu do szpiku. ale pewnie to z wiekiem przychodzi :))))))))))

BuhH
16.11.2002,11:08
ryszak: w kwestii Stachury: licealisty bardziej chyba jego wiersze i piosenki łykają. Prozę niewiele osób raczej czyta. a jest zajebista. "Siekierezada" to wg mnie jak najbardziej męska proza. innych aspektów męskości dotyka niż Hłasko, ale jednak.

dragonnnn
16.11.2002,11:15
czy Wy uznajecie w tym temacie że tyLko mężczyżni sa cyniczni , kobietą też się to zdarza
buhH : siekierezada jest mistrzostwem świata polecam innym

pilaar
16.11.2002,12:47
siekierezada git
"czy Wy uznajecie w tym temacie że tyLko mężczyżni sa cyniczni , kobietą też się to zdarza"
kobjetom sie to nie zdaza
kobjety to stworzenia suptelne a milczonce
i duzo sie usmiechajom :)
piss brotha

AnT
16.11.2002,17:41
no cóż... a o czym biedak miał pisać... ja wiem, ze to można mieć troszku dosyć, ja tez zreszta mam, ale coż, takie zycie. mi chodzi jedynie o to, ze huasko, jak napisalem jest prawdziwy i przynajmniej nie upieksza i nie oklamuje sam siebie. moze my tez czesciowo nie chcemy przyjac do wiadomosci, ze jest tak paskudnie i musimy klamac... a osmy dzien tygodnia polecam przeczytac, mimo wszystko,,, no !!!

dragonnnn
16.11.2002,20:44
czytanie czytaniem a nasze gadanie

czy coś się stanie gdy nas ttu tak mało zostanie

czeka nas wielkie rozczarowanie

filipowna
16.11.2002,21:44
cynizm zalezy jak kto to rozumie...
bo co do tych ORIGINAL cyników to mam pewne zastrzeżenia...://
nie bardzo mnie bawi mieszkanie w beczce, stanowczo bardziej sie skłaniam do epikurejczyków [ten zajebany hedonizm buhehe]

a jeśli chodzi o "współczesny" cynizm to mnie momentami denerwuje ja sie tu chce życiem cieszyć, a ktoś mi wyjeżdza z taką gadką :/

ale czasem sarkazm nie jest zły i szyderstwo sie przydaje coby sie wyrzyc na niektórych...
uch
sama nie rozumiem tego co napisałam :/
trudno świetnie..

sama uwielbiam "robić" Loże szyderców usiąść w jakimś dobrym punkcie obserwacyjnym i cynić ;))



AnT
16.11.2002,23:40
aaaa, taki cynizm, że pic nie warto, jesc nie warto, żyć nie warto i w ogóle nic nie warto, to juz przesada, to raczej katastrofizm jakis... bez przesady... heh, mialem kumpla, który na kazde pytanie odpowiadał "po co"

- idziesz do szkoly?
- po co ?

- ey, wez moze zmien podkoszulke, bo smierdzi...
- po co ?

- stary, chodz na impreze
- po co ?

- qrrwaaa, powiedz cos !!!
- po co ?


to NIE jest cyniczne od razu mowie :)))

AnT
16.11.2002,23:47
jak zakladamy loże, to ja chce być wielkim mistrzem siostro filipowna ! =]

filipowna
17.11.2002,01:54
dobra załatwione ;))
ale jak bede w wawie to mnie zabierzesz na wycieczkę do barów mlecznych!
OBIEEEECAAAAAŁEEEEEEEEŚ!!!! ;PPPP

se pocynimy w mleczniaku ;)

Loża szyderców forewer low!

AnT
17.11.2002,02:58
no baaaa :) widze, ze pamietasz :)))
przyjezdzaj w takim razie, zanim ministerstwo finansów zupelnie odetnie prąd tudziez kase od barów :)

a najlepsze, ze wiesz gdzie ja teraz jem obiadki ?

w ministerstwie finansów :))))))) powaznie, mają zarąbiste stołówki, moje ulubione specjały to tzw. kuchnia rosyjska, czyli napycham się kartoflami za 3 pln :)

a z barów mlecznych odkryłem taki jeszcze jeden - nazwa mówi chyba sama za siebie - "Perełka" :)))

pilaar
17.11.2002,10:55
ant, ad kumpel, to nie cynizm to depresja :)))))))))))
tesz tak mam lejtli, wstawac mi sie nie chce, bo mi sie na uczelnie isc nie chce bo studiowanie jest bez sensu :))))))))
ale balowac mi sie chce
a dzis pogoda taka boska, asz mi sie jakas wjocha marzy
do lozy siem wpraszam na chama ot co!

filipowna
17.11.2002,16:38
nie musisz sie wpraszac pilaar jestes VIPem ;))
a u mnie ciepło ale wieje...
na 18 se pójde na Monsunowe Wesele do kina może mi sie nastrój poprawi bo jak na razie to kiepsko ech.

pilaar
17.11.2002,22:50
klawo :)
alle czemu ant wjelkim miszczem czemu czemu????
ja fili typuje ot co
odwjeczna walka pci
:)

szczepan
17.11.2002,22:56
kobiety... : )

AnT
17.11.2002,23:09
o, od razu walka pci... niuadnie !!! to nie bedzie loża rewolucyjna, jedynie cyniczno-szydercza !

wy bedziecie wielkimi siostrami, na dodatek w wiekszosci, bo ja bende jeden vs fili & pilaar :)

kto napisze status loży ? i cholera, trzeba wymyślić jakiś obrządek inicjacyjny, proponuję alkoholowy =]

ryszak
17.11.2002,23:11
...demokratyczne wybory bede ot co...niczego sie nie uczta, a do juz 13 lat...:)

pilaar
17.11.2002,23:12
osz kurwa alkoholowy
wchodze w to!!
bedziemy z ciebie cynic conajwyzej ;))
dobranoc panstwu :**
btw thx za nr

pilaar
17.11.2002,23:13
osz kurwa ryszak mnie sie wbiu
...
... /ale w co.........? /........

pilaar
17.11.2002,23:14
to w nastempnym otcinku :D

AnT
17.11.2002,23:13
no ni ma sprawy za numer... ja zawsze na jakiś numerek chetny jestem:)

baby jedne no, ze mnie nie bedziecie mialy co cynić, bo to kobity są złe na wskroś, jak stwierdził nasz duchowy przywodca huasko :) ha !!!!

proponuję ustalić miejsce inicjacji :)

ryszak
17.11.2002,23:14
...kto komu sie wbil!!...wszystko na mnie!! :)) dobranoc pani szanownej...na planty mgla splynela...

AnT
17.11.2002,23:15
wbiu ? hm... ??

pilaar
17.11.2002,23:16
inicjacja mmmmmmmmm
i numerek mmmmmmmmmm
kurwa, a miauam spac :(

szczepan
17.11.2002,23:15
loża abstynenckich cyników?
AnT przeciw wszystkim?
nowa rewolucja?
pytania bez odpowiedzi...

AnT
17.11.2002,23:22
pilaar, no przywileje wielkiej siostry :)

a czy dodalem, ze JA nadzoruję inicjację ? :)

filipowna
17.11.2002,23:37
szczepan jak chcesz, to też możesz :)
ale nie nie nie bo wtedy bedzie po równo...
chyba że nam jakieś bedziecie ulgi jako slabej płci czy coś...
a ja ja jestem Wielka Siostra o Jednym ogromnym psychodeliczno-metafizycznym oku!!
hehe
a co do obrządku to się na bierząco wymyśli :)
niech zyje improwizacja :)


AnT
18.11.2002,01:13
Wielka Improwizacja :))))

Co do jednego oka... hmmm... tym bardziej sie dziwie, ze siostry w cdq ni poznalem... =]

inicjacje proponuję zrobić u mnie w chacie, z dala od wszelkich profanów (no, moze poza sąsiadami, którzy mają dziwny zwyczaj ciagle stukać w kaloryfer), przy rytualnej muzyce (hm...dnb?), z obowiazkowym spaleniem czarnej kury o północy... a do picia bedzie miód i wino, niczym w wielkiej improwizacji... (albo mi się utwory adasia pojebły:])

dobra ide spać !!! wielki mistrz cmoka wszystkie wielkie siostry

ryszak
18.11.2002,09:04
...cmoknij brata tez...:))

marten
18.11.2002,09:45
zaluje ze nie mam mozliwosci przeczytania calosci wiec bedzie tylko ad topic
cynizm-przydatne w zyciu, mniej po dupie sie dostaje, u mnie to cecha wyuczona, sprowokowana pewnymi okolicznościami przyrody, cynizm pozwala osiagac cele przy dosc niskich kosztach wlasnych. sarkazm... to przeciez cos innego
wredota? ja jestem cyniczny, sarkastyczny i wredny
o czym najlepiej wiedza o tym moje kolezanki... a najsmieszniejsze jest to ze jestem za to lubiany i tego ni fchuj zrozumiec nie moge... ale prawda jest ze ja swoja sympatie okazuje poprzez roznego rodzaju zlosliwosci. taki ze mnie wredny typ

ryszak
18.11.2002,10:33
marten:...kobiety uwielbiaja czarujacych drani...:)

marten
18.11.2002,10:34
ale cos takiego to chyba jakas kobieta powinna powiedziec

off topic - wybierasz sie na zion?

ryszak
18.11.2002,10:41
marten: ...przeciez nie sam to wymyslilem!...:)

off: si.

marten
18.11.2002,10:52
no tak, ale dlaczego akurat ty mi to mowish? ;-)))

off. to sie widzim... i dobrze bo w piatek jesli dotre to filozofoof chce zaliczyc z hulajem, a z reguly hulaj po chlaniu ze mna na drugi dzien wysiada, hue hue... a ja wlasnie bede po jakims chlaniu ze swietlicki... (prawdopodobnie) wiec grunt pod next one bede mial jush pshygotowany ;-)))

ryszak
18.11.2002,10:56
marten: ...zbieg okolicznosci...:)

off: ...twardo...

marten
18.11.2002,11:46
bo to tfardym tsheba byc nie mientkim

ertika
18.11.2002,12:17
oczywiscie baby nie zapomnialyscie o mnie w Lozy hę !?
bo jak tak to macie przechlapane....
znajde i wyszarpie flaki pazurami.....
mam nadzieje ze wezmiecie pod uwage tto co powiedzialam i nadal bedziemy przyjacioolkmai od serca co ?
hyhyhyy...
:P

filipowna
18.11.2002,16:08
ertika jasne że jesteś moją psiapsióła ;PP
a Twoja obecność w Loży była dla mnie jasna jak słońce, nie myslalam że trzeba o tym wspominać ;)))
no, i znowu mamy przewagę
3:2

Ant hehe dobra, jak robisz domówę, to kul tylko kiedy??


mezza
18.11.2002,16:17
kurwa jaka loża?

pilaar
18.11.2002,16:19
mezza mezza
mineta kóltóry
;))

mezza
18.11.2002,16:24
poważnie pytam, kurwa

filipowna
18.11.2002,16:35
Loża, kurwa Szyderców, a co?

mezza
18.11.2002,16:35
kurwa
a ja to co?
tesz kcem
a jak nie to siem obrazem



ertika
18.11.2002,16:38
mezza nie podniecaj sie....
wszystko jest zalatwione...
zostalas wpisana eksternistycznie..
;)

filipowna
18.11.2002,16:38
o nie bo weźmiesz zabawki i do domu pójdziesz, a co my poczniemy bez mezzera...
nieżebym była jakąs zajebaną materialistką ale jesteś przyjęta jeśli o mnie chodzi ;))

mezza
18.11.2002,16:40
no, teraz to mozemy pogadac ;)

szczepan
18.11.2002,16:41
no przewaga kobiet coraz większa...
nie będzie lekko coś czuję

filipowna
18.11.2002,16:42
szczepek, nie gadaj, chyba ci to nie przeszkadza, co????

AnT
18.11.2002,19:09
ey, zara co, wielki miszcz nie uznaje list spolecznych, qrcze, tu powazna organizacja oparta na wzorach masońskich, a wy mi tu cholera piknik robicie :))) moze jeszcze mariana zaprosicie ?!?!!

eritka, mezza, jestescie proszone do mojej Wielkiej Sypialni na obrządek inicjacyjny....

...no, pojedynczo, nie wszystkie naraz !!!

AnT
18.11.2002,19:12
szczepan, ty też ? a jestes swiadom, że w przypadku mężczyzn inicjacja obejmuje obrzezanie ? :)

AnT
18.11.2002,19:13
a w przypadku kobiet...
...szczegóły w Wielkim Łóżku :)

szczepan
18.11.2002,19:18
ale wymyślił, ale czego się nie robi dla takich zaszczytów, jakim jest bycie w loży ; )

AnT
18.11.2002,19:25
no ba, czego sie JESZCZE NIE ZROBI - bo to dopiero początek :)

pilaar
18.11.2002,21:25
jak wjelkie jest Wielkie Łóżko??
przynajmniej takie jak Wanna Hulaja, czy?

AnT
18.11.2002,21:37
wanna hulaja ???a to nie wiem :)
łóżko wystarczające nawet na 3 osoby spokojnie, ale jak wspomniałem obrzędy inicjacyjne są jak najbardziej dwuosobowe. poza tym przydomek wielki podnosi rangę łóżka, jakie by ono nie było, ze względu na swą wyjątkową rolę...

dobra, co tu pieprzyć, wpadajcie, biba bedzie :)

pilaar
18.11.2002,21:40
"obrzędy inicjacyjne są jak najbardziej dwuosobowe"

alle tschemu?? :(

filipowna
18.11.2002,21:43
zaraz zaraz
to to jest lożą masońska czy szyderców??

pilaar
18.11.2002,21:54
abstrachujonc od tematu
"Ponad 60% Polaków uważa, że zawsze będzie ze swoim partnerem, u 43% ta wiara jest absolutna[...]Fatalistów jest niewielu, tylko kilka procent czuje, że miłość się kończy i nastąpi zerwanie."
to sie na nowy temat nadaje hehe
mnie w kazdym razie zaszokowauo to 60 % :)
43 zresztom tesz
/ http://kiosk.onet.pl/art.html?NA=4&ITEM=1101274&KAT=239 /

ryszak
18.11.2002,22:24
moment, moment...dlaczego inicjacja tylko dwu osobowa ma byc...a jak blizniaczki przyjda? ;))

AnT
18.11.2002,22:55
no tak tak, od razu krzyk, ze dwuosobowe... qrcze, trójkąty mi tu będą wprowadzać... coś za rozbestwienie tej dzisiejszej młodzieży !!!

oj, już ja was naucze :)))))

ryszak
18.11.2002,23:41
faszysta i despota...juz na bunt kokosowy sie zanosi!! ;)

ertika
19.11.2002,09:49
AnT to raczej my z pilaar zrobimy ci inicjacje....hyhy

ryszak
19.11.2002,09:57
kupje kamere chyba...:-)

ertika
19.11.2002,10:05
a kto bedzie rezyserem?

ryszak
19.11.2002,10:58
...ja bede dublerem...:))

ertika
19.11.2002,11:11
a beda sceny dla kaskaderoof ?????


ryszak
19.11.2002,11:12
...a nie?!!...;)

ertika
19.11.2002,11:21
to jeszcze sceny walki
... ja znam troche aikido....
;)

marten
19.11.2002,11:31
ryszak... zdublujesz obrzezanie szczepana??? buahaha

marten
19.11.2002,11:33
poza tym co za roznica czy wiecej kobiet... bierzesz jedna na jedna rke druga na druga... dwa kisle gotowe... a jaszecze pshynajmniej na dwa kisle sposoop sieu znajdzie hue hue hue

ryszak
19.11.2002,11:37
marten:...bede dublowal...jak juz rady nie bedziesz dawal...:))
ertika: ...ukryty cmok...;)

ryszak
19.11.2002,11:38
...przyczajony wygryzl...

ertika
19.11.2002,12:06
ja byc niebezpieczna bestja....

hyhy...

marten idz do fabryki kisielu i wsadz rece w dwie wielkie kadzie.. ash po lokcie.....
ksiel wisniowy....

hyhy...


szczepan
19.11.2002,12:10
ryszak co za poswięcenie ; )
erti: to nie to samo z tym kiślem : ))

ertika
19.11.2002,12:18
szczepan nie to samo?

hehehe

AnT
19.11.2002,12:25
eritka: ja bardzo chetnie, jakies propozycje dot. samego obrzędu konkretnie ? :)
kisiel wiśnoiwy po łokcie brzmi zachęcająco, ale czemu wisniowy ? :)

ryszak, cwaniaku :) dublera sie zachciało :)



marten
19.11.2002,12:41
dobra, koniec tematu kisielu... monotematycznie sie robi

pilaar
19.11.2002,13:09
no pienknie sie zabawiacie jak ja haruje :)))

marten
19.11.2002,13:17
nie ty jedna, ;-)

szczepan
19.11.2002,14:12
ale inicjacja nie będzie taka monotematyczna
marten, o to się akurat nie martw : ))
a kisiel co? być musi...

marten
19.11.2002,14:40
no raczej na sucho to tak po kowbojsku, hue hue

mezza
19.11.2002,15:06
i se zrobili rewolucje seksualnom beze mnie. sfinie !

ertika
19.11.2002,15:43
mezza kopnij kazdego po kolei w jaja to sie im odechce ... kisielu...
hehhee

pilaar
19.11.2002,17:05
po kowbojsku to ja nie chce
zwuaszcza inicjacji!!
:P

filipowna
19.11.2002,17:03
zboki :P


ps. ja trenuje capoeire ;))
ale chyba sie wam troszke pomyliły obrzędy buehehe
Loża Szyderców tak ma wyglądać? ;PPPPPP

pilaar
19.11.2002,17:07
kurwa fili, forum cofa sie w czasie?!

marten
19.11.2002,19:37
capoeire? znowu sie polamiesz skarbie ;-ppp

ja sie cofam do czasoof dzieciectfa kiedy w piaskownicy bawilem sieu w doktora

filipowna
19.11.2002,19:39
ja sie nie połamie, bo mam usztywniacze na kostki obie, co takie kruche i delikatne są.
sie nie martw

a pillar ja żem nie zrozumiala o co loto wytłumacz proszem, czy to dobrze czy źle, że sie cofa [jeśli sie cofa i do jakiego etapu sie cofa??]
ja dzisiaj taka nie bardzo kumata jestem

pilaar
19.11.2002,19:49
pilaar
19.11.2002,17:05

po kowbojsku to ja nie chce
zwuaszcza inicjacji!!
:P

filipowna
19.11.2002,17:03 zboki :P

ps. ja trenuje capoeire ;))
ale chyba sie wam troszke pomyliły obrzędy buehehe
Loża Szyderców tak ma wyglądać? ;PPPPPP

:))




marten
19.11.2002,20:14
ze kruche i delikatne to wcale nie watpie ;-)))

pilaar to tys jeszcze pshed inicjacyjou???

qrna gg mi nie dziala grrr...

AnT
19.11.2002,22:28
pilaar: po kowbojsku... hmmm... tego nie bylo w planach, ale moze moze... qrcze, zdecydujcie sie, albo kisiel albo po kowbojsku !!!

filipowna: capoeira na pewno wzbogaci wspomnienia z Wielkiego Łóżka :))))

filipowna
21.11.2002,21:41
z pewnością Ancie ;))
jeśli bedzie miala okazje ;PPPP


AnT
21.11.2002,23:01
dzisiaj jest okazja !!!! nie widzisz tego... taki piekny dzień jak czwartek, pomiędzy środą a piątkiem... w sam raz :)

ryszak
22.11.2002,10:58
...piatek lepszy...obrzadki inicjacjacyjne do niedzieli przedluzyc mozna...;))

AnT
22.11.2002,13:59
nie no... to uczucie może trwać nawet 48 godzin... to jak ja sie dowlokę na wykłady w poniedzialek i wtorek ? :)

pilaar
22.11.2002,14:10
mmmm :))
ja mam pojedziauek lajtowy, jeno jak na zuosc kolos sie szykuje :(

AnT
22.11.2002,16:38
ech... poniedziałek tez kolos... z pieprzonej, mojej ukochanej łaciny :/

ryszak
22.11.2002,17:16
Ad impossibilia nemo obligatur ;)

AnT
22.11.2002,18:26
ryszak :)))
mój kumpel, specjalistaod blantuf lubi
"mala herba cito crescit" !!!

pilaar
27.04.2003,22:15
tu mi sie nie chce

marten
28.04.2003,10:09
oj pilaarka niezle sie nudzila




<spis tematów>


<Dodaj wiadomość>
>
 

nick:   hasło: