baku 21.01.2003,10:12 | Wszyscy kochamy swoje babcie i swoich dziadków ... i skaładamy im najlepsze zyczenia ... żeby ich dzieci i wnuczęta ... żyły długo, zdrowo i szcześliwie ... i miały dużo pieniędzy na spełnianie marzeń swoich ...no i oczywiscie babci i dziadka : ) dlaczego kochamy swoich dziadków? | |
dragonnnn 21.01.2003,11:53 | :( brak :( :(:( smutno :( | |
szafir 21.01.2003,17:02 | a ja dzis po szkolce do babciuni z kwiotkomi zem polalz :))) | |
pilaar 21.01.2003,17:53 | zadzwoniuam do babci i mowie wszystkiego najlepszego babciu a ona: dziekuje, daj mame pogadauy :)))) | |
Filipowna 21.01.2003,18:16 | moje babcie są u mnie w komplecie dzisiaj uch jedna przywiozła faworki a druga zrobiła pierogi ruskie nie lubię faworków nie lubię pierogów ruskich i nie wiem skąd u nich taka myśl, żeby z okazji dnia babci robić jedzienie wnukom i dawać im pieniądze?? zwłaszcza że preawdopodobnie na fajki wydaję więcej niż babcia dostaje emerytury... strasznie mnie to przgnębia i jakoś mi tak się głupio robi :|||| a jak z nimi siedzę, to i tak tylko one ciągle terkoczą, że łeb mi pęka nie rozumiem :// | |
dragonnnn 21.01.2003,18:20 | fil brak ci szacunku dla babć :( | |
ant 21.01.2003,18:34 | dragonnn, qrde... a ty bys chcial przez godzine sluchac z telefonu wykladu o lekarzach, lekach, chorobach i o tym, ze kwasniewski dymal tą... /jak jej tam... zapomnialem.../ ????? kochac mozna za nic, ale szanowac trzeba juz za cos konkretnego... | |
dragonnnn 21.01.2003,18:46 | ant a jak czest widujesz babcie ? | |
ant 21.01.2003,19:07 | ??? | |
Filipowna 21.01.2003,19:24 | dragonnn mój problem polega na tym, że jedną z nich widuję codziennie, bo mieszka ze mna w domu, na szczęście nie w mieszkaniu szanuję moje babcie, ale ich nie rozumiem kocham, ale nie mogę znieść posiedzialam godzinke i dostaje na łeb, czuję to | |
szczepan 21.01.2003,19:46 | kochać to nie znaczy zawsze to samo... | |
Filipowna 21.01.2003,20:06 | no ba... ech, definicje milosci bym chciala znac... | |
szczepan 21.01.2003,20:08 | to jak już ją poznasz to mi prześlij ; ) | |
Filipowna 21.01.2003,20:34 | obiecuje :)* | |
ant 21.01.2003,20:40 | hehe, dopisuje sie do subskrypcji: ant@wilno.pl | |
zuzia 21.01.2003,21:03 | od kiedy w domu jest komp i sztywne łącze - nie ma milości...( | |
dRaGoNNNN 21.01.2003,21:23 | to dla dziadkuf 88-letni staruszek przychodzi do lekarza na przeglad. Lekarz pyta jak sie czuje na co staruszek odpowiada: - Nigdy nie czulem sie lepiej. Mam 18-letnia narzeczona. Jest w ciazy i wkrotce bedziemy miec syna. Doktor mysli chwile i mowi: - Niech pan pozwoli, ze opowiem panu historie. Pewien mysliwy, ktory nigdy nie zapominal o sezonie mysliwskim, wyszedl raz z domu w takim pospiechu, ze zamiast strzelby wzial ze soba parasol. Kiedy znalazl sie w lesie z krzakow wyszedl ogromny niedzwiedz. Mysliwy wyciagnal parasol, wycelowal w niedzwiedzia i wypalil. I wie pan co stalo sie potem? - Nie - odpowiada staruszek. - Niedzwiedz padl martwy jak kloda. - Niemozliwe! - wykrzyknal staruszek - Ktos inny musial wystrzelic. - I do tego punktu wlasnie zmierzalem... | |
Filipowna 21.01.2003,22:25 | ant, szczepan, troche sobie poczekacie pewnie... | |
kazia 22.01.2003,02:17 | fil, lubie faworki, ale uwielbiam pierogi...podeślij troche:) moja babcia też tak robi z kasą, ja jej daje prezent, a ona zaraz mi wciska do reki forsę i...jakoś tak dziwnie dragonn:))))) | |
ertika 22.01.2003,09:40 | a moja ukochana babcia nie zyje... ;( | |
ant 22.01.2003,19:25 | wiecie no... nie zebym nie lubil miec kasy, he... ale czy to ma cos wspolnego z dniem babci, dziadka czy jakas miloscia ? | |
zuzia 24.01.2003,16:02 | moja babcia -dobry człowiek, najchętniej połączyłaby mnie rurką z garem paszy treściwej i ładowała aż pękne...nawet w szczycie otyłości jestem dla niej taka mizerna i blada ,że aż strach... | |
zuzia 24.01.2003,16:09 | a dziadek jest gupi be be i zbiera śmieci | |
dragonnnn 22.05.2003,18:34 | a treRAz bedzie dziń mamY :) wszyscy mamy kochamy :) i RzYczenia iM składamY :) | |
nierymek 27.05.2003,18:58 | na górę | |
|