| kasia 01.05.2003,15:31 | lubicie poezje? jesli tak, to jakich autorów ...albo jakie wiersze... | |
| wuodezet 01.05.2003,16:18 | mooy ulubiony Poeta to Norwid ;] a jesli chodzi o ulubiony wjersh to Leśmiana " w malinowym chruśniaku" | |
| szafir 01.05.2003,16:23 | no to fakt! moim ulubionym tesz jest norwid i jeszcze milosz. tacy wyjechani troszke...ale ogolem nie lubie poezji,a znam tylko taka co w szkole mi wtlaczali.... ______ memento mori | |
| apsara 01.05.2003,16:57 | wuodezet: tja... chruśniak rządzi :))) dostałam go na ustnej maturze :) i jeszcze Podsiadło i Wojaczek i Szymborska i Tuwim i Plath i kurczę zajebistych poetów można wymieniać i wymieniać | |
| anT 01.05.2003,17:32 | wuodezet, erotomanie :) | |
| Krzyszt0f 01.05.2003,20:37 | lubie | |
| marten 01.05.2003,20:47 | herbert | |
| mezza 01.05.2003,21:09 | miron miszcz, uwielbiam go asnyk tesz spoko, na doua dobry norwida nie znosze, nudny :| | |
| kasia 01.05.2003,22:13 | herbert miszczu;]]]] mezz!!! miron! dzieeeeeki...on to chyba lepszy od herberta nawet;]]]] | |
| kasia 01.05.2003,22:23 | aaaaaaaaaaaa....podsiadlo...on tez zajebiste felietony pisze...najlepsze! | |
| wuodezet 01.05.2003,22:30 | cO ???????? NORWID nudny ???? pffffffff nje no normalnje njemoge | |
| kasia 01.05.2003,22:36 | 1 Jeżliś zdradzony w życiu kilka razy, Oh! jakiż to wielki ból... Współczuję skargę twą ponad wyrazy: Łez moich tyś Pan! Tyś król! 2 Lecz skoro w roku zdradzili cię ludzie Trzysta-sześćdziesiąty-raz?... Serca mi nie stać i byłbym w obłudzie, Nie będąc głuchym jak głaz. 3 Im mniej kto zdradzan, tym srożej zdradzony! - Lecz kto nie doznał - jak zdrad: Męczeńskich nie dość mu palm i korony, Nad które cóż? dawa świat... :) | |
| anT 01.05.2003,23:13 | norwid - superowy [w ogóle, tez jako postać] lesmian - świetny [btw, dopbra wiadomość dla antysemitów - zmienione nazwisko - wcześniej kolezka miał żydowskie "lessman" :P] ale wymiata mnie szymborska. taka niby prostota języka i przekazu... a jednak są to uwazam bardzo madre wierszyki, jakies takie zyciowe... i juz pal licho te jej stalinowskie inklinacje :| a mironek to chyba nieżle musiał blanty jarać, bo takie głupoty pisać, to nie wiem, jak na trzezwo można ;] | |
| kasia 01.05.2003,23:22 | hartwig julia jeszcze. a mirona to ja będę bronic i bronic i bronic:) | |
| frankis 01.05.2003,23:22 | Lubię, kiedy kobieta... Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu, kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu, gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie. Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi, gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi, gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem. I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania zwlacza ją, a sycenie żądzy oszalenia, gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia. Lubię to - i tę chwilę lubię, gdy koło mnie wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie, a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata. ---------- najlepszy wiersz z calego podrecznika ;) | |
| kasia 01.05.2003,23:25 | ścieżka Nie była to ścieżka prawdy lecz po prostu ścieżka z rudym korzeniem w poprzek igliwiem po boku a las był pełen jagód i duchów niepewnych nie była to ścieżka prawdy bowiem nagle traciła swą jedność i odtąd już w życiu cele nasze niejasne Na prawo było źrodło jeśli wybrać źrodło szło się po stopniach mroku w coraz głębszą ciemność wiódł na oślep dotyk do matki elementów którą uczcił Tales by w końcu pojednać się z wilgotnym sercem rzeczy z ciemnym ziarnem przyczyny Na lewo było wzgórze dawało ono spokój i pogląd ogólny granicę lasu jego ciemną masę bez poszczególnych liści pnia poziomki kojącej wiedzy że las jest jednym z wielu lasów Czy naprawdę nie można mieć zarazem źrodła i wzgórza idei i liścia i przelać wielość bez szatańskich pieców ciemnej alchemii zbyt jasnej abstrakcji | |
| drAgOnnNN 02.05.2003,00:00 | HM | |
| wuodezet 02.05.2003,00:04 | "To odbeeteu sffjatuo xienzytz nieu sffjeci sam ssiebje cauy ten blask nocom na niebje pohodzee od Cjebje Gffiasdo Poounotzna Najjasniejsha :*" gess who :> | |
| anT 02.05.2003,00:01 | frankis - moja nauczycielka nie chciala tego wiersza przerabiac, mimo, ze byl w programie, hehehe... ;] mocny jest - a wydawaloby sie, ze tyle lat temu to ludzie wcale tak jakos nie patrzyli na te kwestie, a tu prosze, taka erotyka ! | |
| baku 02.05.2003,07:18 | najbardziej lubie siebie .... bo przynajmniej wiem co autor miał na myśli ....: ) | |
| baku 02.05.2003,07:20 | a tak naprawde to lubie poetów dekadencji ... pozdrawiam .... | |
| mezza 02.05.2003,14:22 | mironek wcale gupot nie pisau, spoko koles :) zreszta byu gejem :)) czyms tam pewnie sobie pomagau :)) [bess skojarzen :) ] tak, norwid nudny. :) | |
| frankis 02.05.2003,15:04 | ant - a ja ten wiersz czytalem w klasie bo zostalem wyznaczony i bardzo mi sie spodobala ta rola bo wszyscy tacy wsluchani byli :) ------------ Jej nagie uda drżą, palcami rozczesuje złoto swych warkoczy i falą złocistych włosów osłania jego nagość i pieści, i pieści ustami czerwonymi bladość jego ust. Kyrie elejson! Wężowe jego kręgi opasują biodra rozlubieżnionej Boleści, a ona, wyprężywszy swe rozpustne ciało, nienasyconym oddycha pragnieniem. Kyrie elejson! Na łonie jej spoczęła czarna, lśniąca broda rozpalonego Szatana, co świat umierający okrył swoim cieniem, a ona, w zbrodniczych pieszczot rozdawaniu szczodra, zamknęła w drżące go biodra, w nabiegłe żądzą ramiona... Kyrie elejson! Mą duszę pali wieczna, nie zamknięta rana! Któż mi lekarstwo poda? Ojcze rozpusty! Kyrie elejson. Nic, co się stało pod sklepem niebiosów, bez Twej się woli nie stało! Kyrie elejson! O źródło zdrady! Kyrie elejson! Przyczyno grzechu i zemsty, i rozpaczy szaleńczego śmiechu! Kyrie elejson! | |
| kasia 02.05.2003,15:14 | miron najlepszy! | |
| mezza 02.05.2003,15:50 | ;))) | |
| kasia 02.05.2003,16:30 | bajka o wielorybie burza las ballada o pojsciu do sklepu mezz, a Ty co lubisz? | |
| anT 02.05.2003,17:17 | dżizus, frankis, zajebiste :)))) co to jest, bo w koncu nie napisales ? | |
| mezza 02.05.2003,17:39 | kasia :) bajka o wielorybie .. rzondzi :)))) romans z konkretem burza :) leżenia szkoła sztucznych zębów chodzi się pełznie się wokle mirona to moge zawsze i wszedzie i sisko :)) miszcz i tyle :) ant, nie znasz? :)) kasprowicz "dies irae" | |
| pilaar 02.05.2003,18:02 | buahahahahahahahaha :))))))))))))))))))))))))))))))))))))) brawo mezza!!! :***** ant, bo matura tak straaaaaaaasznie daaaaaaaawno byua :)))))) | |
| anT 02.05.2003,18:24 | krwa, no co, zapomniec nie mozna ? nie wiem, co tu smiesznego ? ty lepiej nie badz taka madra i lecz kaca ;] | |
| anT 02.05.2003,18:26 | i odmien mi dies irae przez przypadki i powiedz, ktora to deklinacja, gheghe ;] | |
| frankis 02.05.2003,20:29 | 'dies irae' ale nie caly tylko najlepszy fragment hehe ;) | |
| anT 02.05.2003,20:55 | wiem, wiem, to, ze fragment, to juz zauwazylem, az takim wielkim debilem nie jestem - zaledwie umiarkowanym jak widac :P | |
| kasia 02.05.2003,23:03 | mezz:))))) szkoła sztucznych zębow:)))))) To siedzą, to lecą. Trzymać! się uczyć. Jazda na imieniny. W nich. Mowa jak przez szybę. Trzeszczę. Kotlecik, torcik. Latają w gębie. Zęby też. Obroty żucia. Którą obcość jeść, którą usadzić? Nikt nie pozna. Bo jak? Ja też, póki co, nie domyślałem się niczego. Tyle że nauka prędsza przez inny las. Co był w nas. uhhh, musialam! | |
| anT 02.05.2003,23:20 | głębokie | |
| mezza 02.05.2003,23:21 | tak masz racje, asz takim wielkim debilem nie jestes.... bosh. | |
| anT 02.05.2003,23:26 | też głębokie | |
| zmyslony 02.05.2003,23:40 | oj dzieci | |
| pilaar 02.05.2003,23:51 | nie napierdalac sie! ant, odmienie ci to zebys kurwa wiedziau :PP ino jutro, bom dzis jusz zmeczona. gud najt lejdis end dżents :) | |
| AnT 02.05.2003,23:52 | ej, ale czemu nie napierdalać ? tobie pilaar latwo mowic, bo wczoraj zes piła na umór, a ja sie nie napierdoliłem porządnie od jakichś 3 tygodni ;]]]] | |
| AnT 02.05.2003,23:55 | aa, wlasnie pilaar, dawaj dawaj - odmieniaj ;] ja moge z pamieci... ale.... eee... ale mi sie nie chce :] | |
| pilaar 03.05.2003,00:00 | nie piuam na umur :P w pracy byuam :P tylko 2 piwa :P jutro odmienie, bo nie wie tera gdzie mam kartki wszystkie, musze je wpierw znalesc :)) | |
| kasia 03.05.2003,00:07 | ato ześ mu powiedziała pilaar:P wokle spac nie moge:I | |
| pilaar 03.05.2003,00:09 | co? :)))))) ja standartowo usiuje pisac prace :))) | |
| kasia 03.05.2003,00:11 | co co????:)))))) jesusmaria ja jakies leki zacznę brać:P | |
| pilaar 03.05.2003,00:11 | acha, z tego miejsca pragne ruwniesz zareklamowac baku, bo poeta z niego ryli przedni i baku zapodaj linka, coby dowody ujrzali tysz :D | |
| pilaar 03.05.2003,00:13 | kochana, meliska ras i lulasz jak dzidzius mmm :) | |
| kasia 03.05.2003,00:13 | baqq.blog.pl :))) | |
| kasia 03.05.2003,00:15 | za ten wpis pilar to obym ja Cie kiedy ujrzała na oczy:)))) | |
| pilaar 03.05.2003,00:17 | ale za ktury, bo chyba zaczynam swirowac i nic nie kumam :((((( | |
| kasia 03.05.2003,00:18 | pilaar 03.05.2003,00:11 to tam zadne swirowanie jest:) | |
| AnT 03.05.2003,00:18 | pilaar, juhuuuu, nie jestem sam ;]]]]] bo właśnie teraz w moim wordowym oknie rodzi się w bólach moja wspaniała praca roczna ;]]]] a ty co tworzysz ? [tak na kacu?;P] | |
| Seban99 03.05.2003,00:22 | poezje ?? | |
| AnT 03.05.2003,00:20 | a żebyś już kartek nie szukała, to służę: N dies irae G diei irae D diei irae Acc diem irae Abl die irae V dies irae w pluralis mi sie nie chce ;] | |
| pilaar 03.05.2003,00:22 | licencjat temat: poruwnanie dekoracji rzezbiarskiej kruzganka santo domingo w silos z dekoracjom rzezbiarskom kruzganka klasztoru sw piotra w moissac" :))))))))))))))))))))))) mam 1/3 :( kasia, melisa i lulu :* | |
| kasia 03.05.2003,00:25 | tak...tak...pojde ja spac zarass maszaj racje, pilar:* | |
| mezza 03.05.2003,00:26 | piekny temat pilaar :))) | |
| pilaar 03.05.2003,00:27 | a thnx sis :)) | |
| AnT 03.05.2003,00:44 | o kurwa ;]]]]]]]]] nieee, pilaar, nie wierze, jaja sobie robisz ;] takich tematów sie nie pisze na licencjat... przecież rzadko które prace doktorskie są tak zakręcone ;]]] | |
| AnT 03.05.2003,00:46 | ja za to pisze wspaniałe wypociny na temat: "Chronologia i rola czasu w narracji w dziele Tukidydesa" też nieźle popieprzone ;] | |
| okoon 03.05.2003,02:39 | ja natomiast pisze na temat : Wplyw faz ksiezyca na rozwoj dorozkarstwa w chinach na przelomie maja i czerwca | |
| frankis 03.05.2003,11:05 | to jest ekstra :) ----------- Kocham cię – mówię, Piękna jesteś – mówię, Lubię twój zapach – mówię, Twój głos, ochh – mówię, Śliczne masz oczy – mówię, Kocham na ciebie patrzeć – mówię, Uwielbiam ciebie dotykać – mówię, Nie mogę o tobie przestać myśleć – mówię, Ale to wszystko pryska, Bo przyszedł czar wytryska Który tak jak piorun błyska, Ale szybko pryska, Bo od wytryska wszystko pryska! Nie mogę znieść twojego pyska, Jesteś jakaś o wiele za niska, Śmierdzisz jak Łódź Kaliska, Z twoich oczu już nic się nie błyska, Patrzę na ciebie to mnie ściska, Twoja bliskość już nie jest taka bliska, Teraz w wygodny fotel się wciskam, Będę oglądał sportowe igrzyska, Pełny kieliszek i pełna miska Teraz to rzecz dla mnie bliska Kocham cię – mówię, ... | |
| apsara 03.05.2003,11:20 | hi, to ja też się pochwalę moim tematem: wizerunek kobiety w radykalnych ruchach feministycznych :]]] | |
| pilaar 03.05.2003,11:27 | frankis, a prawa autorskie?! ;PP ant, temat taki i wcale nie popiepszony, b. przyjemny :P ino sie pisze tak se | |
| AnT 03.05.2003,12:47 | to tak jak z moim... ...ale żeby ten krużganek... hmmm, nadal nie jestem przekonany... jak to cholerstwo wyglada ? ;] | |
| pilaar 03.05.2003,12:50 | _ _ __ _ _ I I I I I I I_ _ _ _ _ I | |
| pilaar 03.05.2003,12:52 | wiedziauam, ze se zjebie | |
| pilaar 03.05.2003,12:53 | kwadratowe kurwa i z kolumn zrobione. adios :) | |
| pilaar 03.05.2003,12:53 | tuwima lubie :) | |
| frankis 03.05.2003,13:11 | prawa autorskie --> http://baqq.blog.pl zapominam zawsze podawac ;) a moze specjalnie tak robie haha | |
| apsara 03.05.2003,19:27 | pilaar: def krużganka :]]]]]]]]]]]]]]]] miszczu :] | |
| pilaar 06.05.2003,09:19 | bom sie jebua, niee? :)))) | |
| di 06.05.2003,18:53 | o, ja to lubie .. hehe.. baczyńskiego.. bo ja kiedyś dostałam bezokazyjnie od kogoś tomik i tak sie zaczęłam zaczytywać najpierw ze względu na darczyńce, a potem mi się po prostu spodobało.. i lubie tez leopolda staffa, kurde "o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny.." pamiętam to ze szkoły, mnie ten wiersz na kolana wali, do dziś, jest przejmujący, jest piękny. a z zagranicznych to wiele nie znam, ale chyba najbardziej to emily dickinson ona ma taki jeden cos tam o przystani.. uaaa.. jakos chyba "cóż szkodzą wiatry sercu w przystani.." pikne.. | |
| drAgOnnNN 07.05.2003,18:39 | icht trojecht to poezja :) | |
| apsara 08.05.2003,18:05 | że z okazji matur udzielałam korepetycji z wiedzy o naszej pięknej literaturze to się znowu w Tuwima wkręciłam a w ogóle to ostatnio byłam w teatrze na -balu w operze- z muzyką Możdżera i same achy i ochy | |
| gombek 10.05.2003,01:54 | ...szymborskiej lubie swintuszenie:))) ...norwid - miszcz - jak kto nie kuma to... O! ...miron funfel stefanskiego i to baaardzo wiele tlumaczy:))) ...lubie jak jest cieplo, kurwa!!! chyba wyemigruje do hiszpanii, albo na capo de sao vincente:) | |
| frankis 13.05.2003,16:46 | jeszcze jeden wierszyk: ----------------------------------- W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem Zapodziani po głowy, przez długie godziny Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny. Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem. Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty, Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory, Złachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory, I szedł tyłem na grzbiecie jakiś żuk kosmaty. Duszno było od malin, któreś, szepcząc, rwała, A szept nasz tylko wówczas nacichał w ich woni, Gdym wargami wygarniał z podanej mi dłoni Owoce, przepojone wonią twego ciała. I stały się maliny narzędziem pieszczoty Tej pierwszej, tej zdziwionej, która w całym niebie Nie zna innych upojeń, oprócz samej siebie, I chce się wciąż powtarzać dla własnej dziwoty. I nie wiem, jak się stało, w którym oka mgnieniu, Żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła, Porwałem twoje dłonie - oddałaś w skupieniu, A chruśniak malinowy trwał wciąż dookoła. -------- leśmian - w malinowym chruśniaku | |
| kasia 13.05.2003,16:49 | frankis;))) "szymborska to byla fajna i smieszna kobitka" ;p | |
| bagera 22.05.2003,18:11 | poezja...bueeeeeeeeeee..... na studiach mi bokiem wychodzi | |
| kasia 22.05.2003,22:09 | beatko:) gadanie... ;) | |
| nierymek 27.05.2003,18:53 | na górę | |
|
|