Radiostacja Hardcore Crew - Forum


<spis tematów>

temat:  ...w poniedzialki rano... 

kremloff
01.06.2003,01:25

~ ? ~




? czy zastanawiacie sie czy przychodzi kiedys taki wiek gdy sie straci marzenia?

? czy boicie sie czasem ze swiat bez Was nie da sobie rady?

? czy mozna zostawic tych co sie osoilo?

? jak mozna to na jak dlugo?

? jakim prawem mamy prawo realizwac swoje marzenia?

? kiedy czlowiek staje sie odpowiedzialny za drugiego?

? czy marzenie w toku realizacji nie jest kolejnom teartalizacja swiata?

? jak to jest miec krokodyla w ogrodku?


~ ? ~

Krzyszt0f
01.06.2003,07:34
? czy zastanawiacie sie czy przychodzi kiedys taki wiek gdy sie straci marzenia?

! juz przyszedl. ale szybko odszedl, cale szczescie

? czy boicie sie czasem ze swiat bez Was nie da sobie rady?

! heheheh (... wiecej pokory ...)

? czy mozna zostawic tych co sie osoilo?

! mozna. ale zostawiac dlugo, stopniowo przez to bezbolesnie (?).

? jak mozna to na jak dlugo?

! na zawsze.

? jakim prawem mamy prawo realizwac swoje marzenia?

! mamy obowiazek. wobec samych siebie.

? kiedy czlowiek staje sie odpowiedzialny za drugiego?

! nie wiem.

? czy marzenie w toku realizacji nie jest kolejnom teartalizacja swiata?

! nie rozumiem, bez sensu...

? jak to jest miec krokodyla w ogrodku?

! czesto depcze grzadki z bratkami i wlazi w fasole szparagowa, ale za to tepi nornice

shadow
01.06.2003,11:31
najlepiej nie przywiazywac sie zbytnio do swiata i wszystko traktowac z przymrozeniem oka.
wszystko dookola to niezly teatr.jedyna jego wada sa hujowi aktorzy.

zoa
01.06.2003,17:53
kremloff oswiadczyl ci sie osobnik ktory nie jest twoim idealem>?

swiat tak naprawde poradzi sobie bez wiekszosci jednostek na ziemi zyjacych.

kiedys na obozie harcerskim ze zmeczenia przespalam 2 dni w izolatce,i okazalo sie gdy sie przebudzilam,ze nawet obozowiczom nie zmienilo to kierunku zycia -poprostu ze mna czy bezemnie bylo podobnie (wplywamy tylko na najblizsze otoczenie)
czy dobrze zrozumialam pytanie?

gombek
01.06.2003,20:04
? czy zastanawiacie sie czy przychodzi kiedys taki wiek gdy sie straci marzenia?

...to kwestia bardzo indywidualna, wielu moich rowiesnikow od dawna nie ma zadnych marzen po za urlopem na costa del sol... a ja gdyby nie marzenia i wiara (oraz empiryczne doswiadczenie), ze sie spelniaja juz dawno bym umarla...

? czy boicie sie czasem ze swiat bez Was nie da sobie rady?

...nie ma bata... radzis obie doskonale:)

? czy mozna zostawic tych co sie osoilo?

...czasami mozna a czsami nie...

? jak mozna to na jak dlugo?

...na tyle na ile trzeba, jezeli znaja i kochaja to wiedza, ze tak jest dobrze...

? jakim prawem mamy prawo realizwac swoje marzenia?

...takim samym jakim mamy prawo byc tutaj...

? kiedy czlowiek staje sie odpowiedzialny za drugiego?

...gdy ten drugi jeszcze nie daje sobie rady bez nas (patrz: male dziecko)...

? czy marzenie w toku realizacji nie jest kolejnom teartalizacja swiata?

...chyba dobrze, ze jednak wyjezdzasz z tej szkoly na rok:))))) bo zaczynasz przeginac...

? jak to jest miec krokodyla w ogrodku?

...zalezy gdzie ten ogrodek, u nas pewnie by biedak zamarzl w zimie:(((

filipowna
01.06.2003,20:19
kurde kremoffa co ty myslisz ze mi sie chce myslec nad takimi pytaniami jak takie słońce daje??
;)))
poza tym dzisiaj sie nauczylam piknie fizyki, chemii oraz zrobilam prace na wiedze o kulturze i jestem z siebie dumna w pien
ha!

gombek
01.06.2003,21:49
...pytanie za sto punktow: jak normalnie (naukowo i po lacinie tez) nazywa sie mucha plujka??????????????

pilaar
01.06.2003,22:12
e, ja znam jeno owocuwke niejakom, a co to plujka?

Krzyszt0f
01.06.2003,22:10
niewykluczone, ze tak:

http://www.ar.wroc.pl/polish/struktura/rol/kor/owad15.htm



kremloff
01.06.2003,22:07

krzystofie, nie o takie zostawianie chodzilo
nie o ''rozstanie'', a przerwe...
wiec chyba mozna :)

co do realizacji swoich marzen...hmmm... obowiazek? a jezeli one koliduja z poczuciem bezpieczenstwa tych bliskich?


zoa :)))) sie pani odzywa jeszcze, prossseee...
kto by pomyslal ze zyffa ;pp
oswiadcze sie sama kontynuujac tradycje rodzinnom kobiet wyemancypowanych :)
idealem sie staje... a tak ffokle to nie wierze w ludzkie idealy
nie, nie dobrze zrozumialas pytanie :)
a tak ffokle to my moze na ''kalwerk'' 15.06... moze, nic nie gadam bo mnie znowu ode pedaluff powyzywajom [ad. szyna] :)

z tym swiatem bez nas to nie szlo mi globalnie - rzecz jasna ze moglo by nas o polowe mniej byc i bylibysmy [lub nie, zalezy w ktorej polowie by nas przydzielono;] szczesliwsi
idzie mi o Wasz mały intymny niekoniecznie muzyczny świat...
o to co juz stwarzyliscie, tworzycie, co Was tworzy...

co do odpowiedzialnosci za drugiego to chyba nie jest tak prosto, choc ja bym bardzo chciala zeby tak bylo...
dziecko od 5roku zycia da sobie rade nawet w wygodnickiej europie...wiekszosc daje sobie rade bez wiekszosci...ale nie o to chodzi...

a jak wygladaj wszyscy ci oldboje za kierownicami wyjebanych bryczek/motorow
panowie ruszajacy na podboj swiata...
..nie wazne... to najbardziej indywidulna kwestia ze wszytkich...czy to robi sie dla siebie czy aby ci inni widzieli...

bo tak w kwestii marzen to ja zauwazylam ze ja mam bardzo standardowe:
chce urodzic zdrowe dziecko, wychowac je na dobrego czlowieka razem z mezczyznom ktorego bede kochac a ktory bedzie mnie kochal
chce pracowac sama bez odowiedzialnosci zbiorowej
chce miec nieduzy dom ale z biblioteka i ogrodem
...reszte realizuje...
marzenia co do regul tego swiata siedza w jakiejs innej szufladzie...




jo, dziekuje...



Krzyszt0f
01.06.2003,22:51
-------
co do realizacji swoich marzen...hmmm... obowiazek? a jezeli one koliduja z poczuciem bezpieczenstwa tych bliskich?
-------

poprosze o przyklad




gombek
01.06.2003,22:45
...jusz wiem s tom plujkom i juz wiem czego nie wiedzialam wiec prosciej mi bedzie szukac:)))) dzieki:))) a jak juz wszystko znajde to sie z Wami ta wiedza podziele bo zajebsta jest:))))) wy wiecie, ze te chuje w laboratoriach hoduja pijawki i wracaja do leczenia nimi????? zajebioza... a larwy tej plujki dzialaj lepiej niz najbardziej wyjebane w kosmos antybiotyki na paprzace sie rany:))))

...krem... z tym dzieckiem to nie tak... bo w pewnym momencie, a matka i ojciec najlepiej wiedza w ktorym, mozna wyjechac nie robiac dziecku krzywdy, dla jednego to bedzie 13 lat, dla drugiego 18 a sa i tacy dla ktorych 40 to za malo... wszystko od rodzicow zalezy, bo my, rodzice, jestesmy tylko lukiem wystrzeliwujacym dziecko w swiat, i od nas zalezy, czy ten strzal bedzie mocny, prosty, silny i tak dalej, czy spadnie nam pod nogi by pozniej sie na nas uwiesic...

...moj swiat jest we mnie wiec jak moze mnie w nim nie byc? hej... cos sie Pani chyba poplatalo... tak samo z ojczzna, jest tam gdzie wlasnie stoje o czym sie przekonalam mieszkajac kiedys gdzies...:)

...a marzenia to Pani ma zupelnie takie jak ja kiedys:))))) jeszcze zgodnie z nimi powinnam drugie zdrowe dziecko urodzic, jakiegos faceta co mnie kochac bedzie spotkac no i ten dom na plazy z malym ogrodem, ksiazkami, muzyka i pracownia malarska na przeszklonym strychu....

...ale bedzie, bedzie... bo wiem, ze marzenia sie spelniaja:)))))) a im mniej chleje i balanguje tym czesciej sie spelniaja:))))

...a ten swiat..... no coz.... ...

gombek
01.06.2003,22:52
...ale rpzeciez poczucie bezpieczenstwa jest wtedy kiedy jest wolnosc...
...dopoki tak nie ma to sie rani... sie i innych...

pilaar
01.06.2003,23:00
podoba mi sie ten temat, ino strasznie zmeczona jestem. branoc :)

szczepan
01.06.2003,23:02
a gombek to sie rozpisała że hej : ) jutro dokończę czytać bo mi oczy już nie trawią tekstu.

gombek
01.06.2003,23:07
...bo gombek fokkle duzo pisze... takom ma prace, nie najlzejsza, nieeeeeeeeeee...;)))))))

kremloff
01.06.2003,22:54

cholera, nie spicie ;)
a ja musze przyswoic streszczenia... hehe... liceum qrvffa :)-

krzysztof, najprostsze: merzeniem meza jest miec 3 kobiety na rraz w uszku i zeby zadna z nich nie byla jego zonom...
...obowiazkie malzenskie...

co do rodzicuw to prawda jest jasssne...
co do tego swiata - to moj swiat twoarza ludzie ktorzy som dla mnie wazni
moze to szczeniackie... moze nie ma ludzi niezastapionych, ale tych ktorzy mnie a ja ich spotkalam - nie chce, nie umiem, nie zamierzam wymieniac...
te dywagacje to nie o mnie tylko ogolne mialy byc :)

...co do tych domow to niedaleko se wybudujmy, co? :)*

-------
...ale rpzeciez poczucie bezpieczenstwa jest wtedy kiedy jest wolnosc...
...dopoki tak nie ma to sie rani... sie i innych...
-------

ogolnik wielki i piekny


a co to jest wolnosc?
akceptacja obowiazkow?karmajoga?zaakceptowanie swiata bez koniecznosci realizacji marzen?

chyba nigdy do konca nie poczujemy sie wolni...do poki grawitacja ma cos do gadania...



kremloff
01.06.2003,23:16

aaa i prosze mnie nie posadzic ze mi gutek jakies procenty odpala ;)))

taki mi sie zjawilo po
wiec po pisalam sobie :)

a ta co zarabia z tego to miala cos konczyc jak syna nie bedzie...


gombek
01.06.2003,23:19
http://www.worldwidewounds.com/1997/october/LarvalTherapy/LarvalCaseStudy.html

...alesz prosze baaardzooo...

...co do wolnosci to pogadamy jak spedzisz troche czasu na poduszce:) bo inaczej nie ma bazy:)

gombek
01.06.2003,23:21
...przywiazujac sie do tego, ze twoj swiat to "towi" ludzie, ci co ich kochasz, co cie kochaja i tak dalej (wiesz o co chodzi) stwarzasz sobie doskonala baze do wielkiego cierpienia gdy ci ludzie odejda, znikna, umra, wyjada niespodziewanie i tak dalej...

...kurwa, vide moje zycie... gdyby nie moje jebane przywiazania to bym sie tak przez ostatanie dwa lata albo i dluzej nie meczyla,... caly czas sie z tym jeszcze troche mecze, coraz mniej ale jednak, dzieki temu wiem juz, ze moj swiat to ja... bo tego nikt, mi kurwa, nie moze odebrac, tak samo jak nikt mnie, kurwa, nie moze wyrzucic z tego wszechsiwata...

(i dzieki takiej swiadomosci nie biore zadnych antydepresantow, a powinnam, nawet wedlug mojej mamy)

okoon
01.06.2003,23:58
ludzie to tylko narzedzia ktore sluza do pewnych celow

Latarnik
02.06.2003,10:36
gombek
Ja również prowadzę takie życie w 100 % się z Tobą zgadzam
Codziennie 3 Okocimie mocne po pracy ( chyba jeszcze nie jestem alkoholikiem)
Pozdrawiam


fringilla
02.06.2003,22:43
czy zastanawiacie sie czy przychodzi kiedys taki wiek gdy sie straci marzenia?
-zastanawiacie. imposible. moze odwaga odchodzi zeby o tym mowic. z poznych powodow...wieku tez. wiesz, tyle i tyle mam lat, a tyle i tyle zrealizowanych marzen, a jeszcze takie i takie...- takie rozumowanie moze czasem wykanczac, nie wiem, chyba...
? czy boicie sie czasem ze swiat bez Was nie da sobie rady?
- hehe - zamykam oczy-nie ma swiata, otwieram- jest

? czy mozna zostawic tych co sie osoilo?
- nie. trzeba ich przekwalifikować.

? jak mozna to na jak dlugo?


? jakim prawem mamy prawo realizwac swoje marzenia?
- prawem pięsci. nie, zartuje, mamy prawo takie dopoki nie niszczymy tym innych. kosztem innych nie mamy. prosta sprawa

? kiedy czlowiek staje sie odpowiedzialny za drugiego?
jak go urodzi. no other way

? czy marzenie w toku realizacji nie jest kolejnom teartalizacja swiata?
srutututu trabka z drutu

? jak to jest miec krokodyla w ogrodku?
- tak jak zabe w przelyku




pilaar
03.06.2003,12:20
podoba mi sie odpowiec fringilli na pytanie przedostatnie :)))))

ryszak
03.06.2003,12:53
kremloff: w poniedzialki rano "rozpierdalacz" pogodno...i wszystko jasne ;)*

marten
03.06.2003,14:29
a ja tu mialem taki ladny wpis i mi wyjebalo w kosmos :(

frankis
03.06.2003,21:23
zawsze przed kliknieciem 'Dodaj' rob Ctrl+A Ctrl+C. to pomaga :) hehe



<spis tematów>


<Dodaj wiadomość>
>
 

nick:   hasło: