| dragonnnn 23.06.2003,00:14 | kazdy obgaduje coś kogoś mi sie taki tEmat nazucił jak zobaczyleM wsiadającą rodzinke do samochodu po pobycie u tesciowej zamknely sie dzwi machanie tesciOm na porzegnanie usmieszki i wtedy zaczyan sie rozmowa ciekawe dlaczego ludzie nie powiedza tego co muwią akurat tak jak w ty przykładzie pietnascie minut wczesniej ciekawe jak by było na swiecie gdyby kazdy mowil co mysli w danym omecie głosno i niczego rzed innymi nie krywał :) | |
| zmyslony 23.06.2003,00:37 | często mówię co myślę, dlatego mnie nie lubią | |
| phoebe 23.06.2003,00:40 | zycie to teatr aktorami ludzie ta tak taak gramy olldetajm ....z rodzinkom dopsh uno na zdjeciu sie wychodzi.... | |
| apsara 23.06.2003,15:14 | jedna sprawa to komentowanie kogoś w gronie koleżeńskim z kim musi się przebywać druga to komentowanie kogoś kogo traktuje się jakby się go bardzo lubiło tak sobie myślę | |
| gombek 23.06.2003,18:05 | ...normy kulturowe wypracowane przez nas samych? | |
| profesor 26.06.2003,10:54 | czasami potrzeba czasu zeby cos stwierdzic i daltego mowi sie o wielu rzeczach po czasie :))) np. w domowym zaciszu... | |
| a'retzky 26.06.2003,11:04 | tak prawde powiedziawszy na niektore sprawy nalezy patrzec z dystansu... a dystans 100 metrow (i dalej w miare jak samochod odjezdza) wydaje sie byc idealnym ;] | |
|
|