simba 23.08.2003,00:20 | yes massive! tension prezentuje: NAPIENTE STRUKTURY UAMANE 6: WARSAW SUMMER BASS DAY3 KLUB: PRZESTRZEN GRAFFENBERGA ul. Kolejowa 6/8 WARSZAWA zagraja: simba zyguli pi wjazd10/15pln!! Warsaw summer bass day 3 to ostatnie spotkanie z Tension Kru ( simba, pi, zyguli) na Napientych Strukturach Uamanych w wakacje. Pomimo wakacyjno - urlopowego okresu organizatorzy nie zawodza stołecznych fanów połamanych rytmów. A może ta nietypowa pora roku przyciagnie do Warszawy gości z innych części Polski? Na pewno będzie warto. Z głośników uslyszeć będzie można świeże, letnie produkcje z nurtu drum'n'bass, ale jak przystało na specifikę NSU i temperament didzeji z Tension, nie zabraknie szybkiego i mocnego grania. Co więcej może byc potrzebne w ciepła, sierpniowa noc? Do zobaczenia na parkiecie. REZERWACJA 10pln: tension@acn.waw.pl (podaj imie i nazwisko) | |
a'retzky 23.08.2003,00:22 | simba | |
simba 23.08.2003,00:23 | a'retzky | |
phoebe 23.08.2003,00:29 | no to ja jush wiadoma ze jestem tam moze nie sam :) | |
okoon 23.08.2003,11:39 | a'retzky | |
a'retzky 23.08.2003,14:20 | pan kierownik | |
Krzyszt0f 23.08.2003,15:51 | uk drum'n'bass all in your face! | |
apsara 23.08.2003,16:03 | ja chcę na dramy!! :[ | |
phoebe 23.08.2003,16:08 | drum'n' bass ----> makes you shakin' da ass | |
shadow 23.08.2003,16:49 | drum'n'bass caly szajs | |
k8 23.08.2003,18:13 | apsarka: to przyjedź do nas. zapraszam ja. :) radia posłuchasz;p | |
a'retzky 23.08.2003,23:16 | o to i ja jestem zdecydowanie za zeby apsarka sie w stolycy pojawiua. ale od razu mowie. paska jej nie oddam :] | |
k8 24.08.2003,12:10 | aps!! masz aż dwa głosy. przyjedź! ... no bo co będziesz robiłam w tym nuuudnym wrocławiu? :] arecki, wyrzuciłeś gazetę? | |
a'retzky 24.08.2003,12:46 | nie wyjalem jej jeszcze z tobry. za leniwym ;] | |
k8 24.08.2003,13:01 | i prawidłowo. tylko jej nie wyrzucaj. | |
apsara 24.08.2003,15:57 | zrubcie zajebistom impreze to przyjade kazia: nuudny? podpadasz to miasto pełne atrakcji / i bedom fajne dramy w otoczonym legendom miejscu za pięć złotych :]]]/ | |
k8 24.08.2003,16:09 | a te struktury to fajne jakieś? apss: pewnie, że nudny. już poznań lepszy. za 5 złotych to wy tam macie chleb razowy. :] | |
apsara 24.08.2003,16:24 | za 5 złotych dramy a za 6 złotych acidy jako tubylec wiem co mówię :] | |
K8 24.08.2003,16:30 | acidy 25 złotych, moja droga, na plakacie widziałam. a dramow w ogóle nie ma we wro:] | |
apsara 24.08.2003,16:35 | acidy na plakacie były za 10 złotych, ale dla chcącego nic trudnego porobienie drobnych oszczędności w domowym budżecie dramy są trza tylko umieć szukać :] | |
K8 24.08.2003,17:02 | no nie. nie wiem gdzie Ty widziałaś te plakaty. te dramy to pewnie znowu w remizie i jakiś piknik country-d'n'b apss, po prostu przyznaj, ze scena dnb we wro jest chujowa i nic nie ma :] o! i przyjedź do warszawy... takie masz rysy warszawskie. | |
R1 24.08.2003,17:03 | Simba to już chyba nic do powiedzenia nie ma poza reklamą. Jak tak sobie obejrzeć jego posty to wygląda to tak: 29.08.2003 - Napiente Struktury Uamane 6 - P.G. /Warszawa/ 18 lipca NSU5 - Warsaw Summer Bass Day 2 - PrzestrzenG 10 lipca - TENSION KRU - roentge / Kraków!! 11 i 18 lipca WASRSAW SUMMER BASS DAYS w przestrzeni graffenberga!!! POZNANIACY! vbijac! http://simba.makes.it NAPIENTE STRUKTURY UAMANE 3 11.04.2003 NAPIENTE STRUKTURY UAMANE 2 napiente struktury uamane v internecie dzisiay sanatorium (bema 65) napiente struktury uamane | 07.03.2003 | Przestrzen Graffenberga 100% postów to reklama. Może jakieś podforum pt. REKLAMA? | |
zsrr 24.08.2003,17:15 | r1, wyjątkowo niefajny komentarz. | |
a'retzky 24.08.2003,17:34 | r1, przynajmniej widac ze chuopak pracuje a nie opjerdala sie jak coponiektorzy.... | |
R1 24.08.2003,17:36 | Sorry, ale to forum a nie bilboard. A'retzky: a myślisz że inni to co, nie pracują ciężko? | |
k8 24.08.2003,17:43 | arecki, kto sie opierdala?? r1, a widziałeś tematy milego? | |
a'retzky 24.08.2003,17:46 | nooo ja na przyklad pracuje. k8 ty sie opjerdalasz :P /psssst nad miuym to r1 od dawna pracuje/ | |
K8 24.08.2003,17:51 | a' spierdalaj;p ja nie pracuje:] | |
R1 24.08.2003,17:49 | k8: tak, też już mu o tym kiedyś pisałem... aretzky: ja nie pracuję nad nikim, po prostu widzę jak niegdyś fajne stosunki pomiędzy ludźmi, którzy się spotykali co tydzień w borynie, zamieniają się w stosunki: "usługodawca" i "usługobiorca". A to mi się nie podoba. Albo zdrowe podejście tak jak kiedyś, albo sio bo nie lubię płacić żeby z kimś pogadać, pośmiać się (o ile do tego wogóle dojdzie). | |
ant 24.08.2003,17:55 | aruan, baaaardzo sluszna uwaga, hehe... ze ci sie chcialo szukac tych tematow !! a i tak z kazdego tematu reklamowego robi sie czat [as we can see above], wiec mozna w sumie uznac, ze funkcje reklamowe sa ograniczone wylacznie do kilku pierwszych postow, a dalej mamy standard :> albo raczej :< | |
R1 24.08.2003,18:05 | Nie musiałem szukać, klikam na xyfkę i mam. No tak, nawet z poważnego forum robi się czat (niestety...) ale to już nawet nie chodzi o to co się z tym stanie, ale jak zostaliśmy potraktowani. Regularnie nie dowiadujemy się niczego fajnego, ciekawego, sympatycznego tylko "kup, kup, kup". Przed drzwiami też mamy ulotki, które wyrzucamy codzieć ale czy nie miło by było kiedyś przestać je dostawać? Chociaż niektórych? | |
ant 24.08.2003,18:09 | aaa tu sie zgadzam... w sumie i tak mysle, ze wszystkie osoby mają inne zrodla z ktorych dowiadują się o takiej imprezie... hm... mysle, ze gdyby forum mialo wystarczajaco wiele wlasnej tresci, to nie byloby problemu, a tak faktycznie razi, ze co 3 post to reklamowka... | |
K8 24.08.2003,19:33 | aruan, zlituj się, człowieku! mało to problemów było na forum? "po prostu widzę jak niegdyś fajne stosunki pomiędzy ludźmi, którzy się spotykali co tydzień w borynie" - hmm, to chyba nieaktualne. "zamieniają się w stosunki: "usługodawca" i "usługobiorca"." - a czytałeś chociaż raz taki temat? bo wydaje mi się jednak, że nie są to tematy usługowe. i riposty omijają temat przedni szerokim łukiem. ant, wazelino, mam Ci wyłożyć tematy rozwalone przez Ciebie i pannę bagerę, suonko? ja widzę, że Ci odpierdala mocno jak tej pani nie ma. niezdrowo, niezdrowo. | |
ant 24.08.2003,20:01 | hehe :P | |
k8 24.08.2003,20:17 | http://www.abstynenci.org/forum/posts.php?id=1913389741 http://www.abstynenci.org/forum/posts.php?id=1913389934 | |
R1 24.08.2003,20:09 | K8: "aruan, zlituj się, człowieku!" Zlitowałem się. "- hmm, to chyba nieaktualne." czyli wg. Ciebie to ok? "a czytałeś chociaż raz taki temat?" a o czym tu czytać? Dziecko w pierwszej klasie podstawówki wie kto to jest sprzedający i kupujący.Ktoś sprzedaje (bo na tym zarabia), daje reklamę, łyka ją kupujący. Też mi filozofia. "i riposty omijają temat przedni szerokim łukiem." bez sensu było by zakładać nowy topic. Zresztą jak to już tu dzisiaj padło... każdy topic zmienia się w czat na dowolny temat (niestety). Podsumowując... jestem przeciw bezlitosnemu spamowaniu "przyjaciół" przez "przyjaciół". Niech to sobie lata do innych. Jak ktoś będzie chciał żeby się spotkać to napisze, zadzwoni itp. A jak chce sprzedać więcej biletów kosztem znajomych no to sorry. Skoro twierdzisz że nie ma w tym racji, to znaczy że zgadzasz się na takie traktowanie wszystkich, a także Ciebie. Jak ja zapraszałem ludzi na imprezkę starałem się chociaż napisać maila z zaproszeniem i xyfką, nie chcę wysyłać masówki. A poza tym miałem więcej szns że ktoś odpisze czy będzie itp. Postawmy forum "reklama", wtedy będzie ok. Znajomi będą nam wysyłać reklamówki jak anonimy pod drzwiami. Lubisz tak? Ja wolę być w dobrym kontakcie ze znajomymi. Trochę się rozpisałem ;) Wogóle jakoś tak poważnie się zrobiło :) Mnie nie chodzi żeby komuś zbełtać, lubię Simbę i resztę też ale choćby od największego przyjaciela nie chciałbym dostawać reklam pod przykrywką przyjaźni. | |
R1 24.08.2003,20:21 | http://www.abstynenci.org/forum/posts.php?id=10 | |
ant 24.08.2003,20:25 | r1, z jednej strony to racja, ale z drugiej wdawanie sie w ta dyskusje tutaj jest zupełnie bez sensu... i tak nic to nie zmieni... tez bym mogl wklejac linki i sie wyklocac, ale na co mi to ? nie wiem a propos czego jest ten twoj link, ale jak na ironie przypomina ze bylo tu wczesniej troche sensownych osob... [oczywiscie poza mna :P] | |
a'retzky 24.08.2003,20:23 | 1. chyba troszeczke jestes przewrazliwiony tematy tematami, mozna je omijac, mozna je czytac, mozna je sprowadzac na dowolne wrecz tory majace niekoniecznie wiele wspolnego z komercha, ktora nie tylko ciebie wkurza. 2. warto byloby sie chyba zapytac glownych zainteresowanych czy oni cokolwiek z tego maja. w lutym przed jedyna jak do tej pory impreza w ktorej mialem swoj aktywny udzial mily rzucil tekst, ktory dal mi wiele do myslenia: "poki co imprezy wychodza na zero, wrescie eni musze do nich dokladac" jesli nadal tak jest to niema sprawy. jesli to jest li tylko i wylacznie sciema, to chyba powinnismy oczekiwac jakichkolwiek wyjasnien. bo zarabianie duzej kasy na znajomych i kregu przyjaciol jawi mi sie dwuznaczne moralnie. dziekuje za uwage. | |
ant 24.08.2003,20:36 | 1. argument, ze "jak ci sie nie podoba to nie czytaj" jest troche demagogiczny, wiadomo, ze mozna nie czytac, ale raczej nie o to chodzi ? 2. mysle, ze jesli chociaz jedna osoba pojdzie na impreze dzieki reklamie na forum, to jest to juz wymierny zysk i jest sens reklamowania. co innego, ze uwazam, ze wszyscy ktorzy to czytają, wiedza o wszystkich imprezach z innych zrodel. co innego, ze jak mowil aruan, lepszym systemem są maile, kiedy to wybieramy czy chcemy je dostawac, czy nie. jeszcze inna sprawa to to co juz napisalem, ze jesli to forum mialo by wiecej tresci i zycia, to reklamy by tak nie przeszkadzały | |
a'retzky 24.08.2003,20:41 | hmmm... wiesz co ant, mnie to sie kojarzy troszke z avonem, odkurzaczami rainbow i garnkami zeptera.... | |
ant 24.08.2003,20:47 | ja wszystko rozumię, ale mowie - gdyby bylo tu wiecej fajnych tematow, jaiks ruch, energia i zycie, to nikt by na to nie zwrocil uwagi ! hm... avon, rainbow i zepter... taki to jest już krwiożerczy kapitalizm w naszej polszcze, wschodnioeuropejskim tygrysie :P | |
a'retzky 24.08.2003,20:51 | kurwa, ruch, energia i zycie.... a jak sie to pojawia to zjezdzasz ze sobie czata robimy :P | |
K8 24.08.2003,20:51 | "czyli wg. Ciebie to ok?" - nie wiem czy dla mnie ok. mi ryba zupełnie. nie było mnie tu wtedy. "a o czym tu czytać? Dziecko w pierwszej klasie podstawówki wie kto to jest sprzedający i kupujący.Ktoś sprzedaje (bo na tym zarabia), daje reklamę, łyka ją kupujący. Też mi filozofia." - to jednak proponuję Ci przeczytać te tematy. "bez sensu było by zakładać nowy topic. Zresztą jak to już tu dzisiaj padło... każdy topic zmienia się w czat na dowolny temat (niestety)." - ale przecież taki topic zmieniają użytkownicy tego forum. w czym problem? "Podsumowując... jestem przeciw bezlitosnemu spamowaniu "przyjaciół" przez "przyjaciół". Niech to sobie lata do innych. Jak ktoś będzie chciał żeby się spotkać to napisze, zadzwoni itp. A jak chce sprzedać więcej biletów kosztem znajomych no to sorry. Skoro twierdzisz że nie ma w tym racji, to znaczy że zgadzasz się na takie traktowanie wszystkich, a także Ciebie. Jak ja zapraszałem ludzi na imprezkę starałem się chociaż napisać maila z zaproszeniem i xyfką, nie chcę wysyłać masówki. A poza tym miałem więcej szns że ktoś odpisze czy będzie itp." - słuchaj, nie znam simby, nie wiem o co cho, nie wiem czy przyjdę, ale tematy są z reguły po to, żeby w nich pisać. i chyba w ogóle to jest ideą forum. "Postawmy forum "reklama", wtedy będzie ok. Znajomi będą nam wysyłać reklamówki jak anonimy pod drzwiami. Lubisz tak? Ja wolę być w dobrym kontakcie ze znajomymi." - hm, tylko, że jak z kimś piszę na forum to nie zaliczam tego do rozmów. dobry kontakt ze znajomymi mam przez telefon i w realu. net jest taki banalny. a wydaje mi się, że napiente struktury łamane to nie jest kurwa prywatka, na którą simba nas zaprasza, tylko impreza w klubie na listośc bosko! "Trochę się rozpisałem ;) Wogóle jakoś tak poważnie się zrobiło :) Mnie nie chodzi żeby komuś zbełtać, lubię Simbę i resztę też ale choćby od największego przyjaciela nie chciałbym dostawać reklam pod przykrywką przyjaźni." - z moje punktu widzenia bardzo niefajny był Twój komentarz. są pewne rzeczy, które warto zachować dla siebie. naprawdę. hmm, a ten link? że niby co sugerujesz? czyjąś obsesję? antuś kochanie, za mało masz sensownych osób? wystarczy kliknąć na ten mały, śmieszny krzyżyk po prawej stronie:* "mysle, ze jesli chociaz jedna osoba pojdzie na impreze dzieki reklamie na forum, to jest to juz wymierny zysk i jest sens reklamowania. co innego, ze uwazam, ze wszyscy ktorzy to czytają, wiedza o wszystkich imprezach z innych zrodel. co innego, ze jak mowil aruan, lepszym systemem są maile, kiedy to wybieramy czy chcemy je dostawac, czy nie. jeszcze inna sprawa to to co juz napisalem, ze jesli to forum mialo by wiecej tresci i zycia, to reklamy by tak nie przeszkadzały" - ojeje, było już tyle takich tematów i aż dziwne, ze dopiero teraz o tym piszesz! :* | |
dragonnnn 24.08.2003,21:09 | ale bym gdzies poszlismy na mniasto :) "ale siła wyższa" narazie jeszcze nizsza ale ubezwłaswolnia nas do siedzenia w domu :) a moge sie pochwalic ze koncetrty mamy w domu dosyc czesto i to bez chodzenia gdzie kolwiek OLUŚ rulez ! | |
zsrr 24.08.2003,21:11 | ojej, i jeszcze za mało fajnych tematów masz!! oldskula polecam. doprawdy same ciekawe tematy w sam raz dla Ciebie antuś:* | |
drAgOnnNN 24.08.2003,21:18 | Cep Cepem Cepa Pogania | |
a'retzky 24.08.2003,21:30 | no to nas dragonnnn podsumowau.... ;] | |
dragonnnn 24.08.2003,21:46 | to do kasiiii | |
zsrr 24.08.2003,21:51 | właśnie, kurwa, arktecki | |
ant 24.08.2003,21:54 | ;] | |
drAgOnnNN 24.08.2003,22:00 | i jest juz jak dawniej dopierdalć dopierdalać sobie ludzie jak łatwo was sprowokowac :) | |
bagera 24.08.2003,22:06 | yy.... | |
ant 24.08.2003,22:08 | dokładnie... | |
bagera 24.08.2003,22:09 | 53 wypowiedzi...nie chce mi sie tego czytac...ale mam zaleguosci...siet... | |
a'retzky 24.08.2003,22:38 | oo obagera slonko ;]]]]]]]]] | |
ant 24.08.2003,22:41 | jeszcze tej tu brakuje :P | |
a'retzky 24.08.2003,22:42 | tjaaaa... to teraz juz wogle gg w temacie bydzie ;] | |
ant 24.08.2003,22:43 | www.irc.pl ;] | |
attyla 24.08.2003,22:43 | suuper ! | |
ant 24.08.2003,22:45 | o nieeeeee ;] jeszcze flagellum dei przyszlo :P | |
a'retzky 24.08.2003,23:00 | ant>> www.sex4free.pl /skoro juz o fajnych adresach/ | |
mezza 24.08.2003,23:02 | do ulubnionych dodac.. | |
attyla 24.08.2003,23:07 | http://www.kurde.pl/ | |
a'retzky 24.08.2003,23:20 | www.dupa.com | |
attyla 24.08.2003,23:27 | a'retzky ;] | |
ant 24.08.2003,23:30 | dupa mi nie dziala... | |
mezza 24.08.2003,23:31 | porozmawiajmy o tym ;] | |
bagera 25.08.2003,09:25 | to ja moze sobie pujde... | |
mezza 25.08.2003,12:30 | żegnamy | |
shadow 25.08.2003,17:59 | 30 pazdziernika-paradise lost,wroclaw wz, 7 listopada wroclaw,hala ludowa-mystic festival 2003-iron maiden,edguy,kat | |
bagera 25.08.2003,19:41 | tsza byuo nofy temat zauozyc ... | |
dragonnnn 25.08.2003,19:46 | www.www.com | |
shadow 25.08.2003,20:54 | Wasted years Adrian Smith From the coast of gold, across the seven seas I'm travelin' on, far and wide But now it seems, I'm just a stranger to myself And all the things I sometimes do, it isn't me but someone else I close my eyes, and think of home Another city goes by in the night Ain't it funny how it is You never miss it 'til its gone away And my heart is lying there And will be 'til my dying day So understand Don't waste your time always searching for those wasted years Face up, make your stand And realise you're living in the golden years Too much time on my hands, I got you on my mind Can't ease this pain, so easily When you can't find the words to say It's hard to make it through another day And it just makes me wanna cry And throw my hands up to the sky So understand Don't waste your time always searching for those wasted years Face up...make your stand And realise you're living in the golden years (3:14-Solo: Adrian Smith) So understand Don't waste your time always searching for those wasted years Face up, make your stand And realise you're living in the golden years | |
shadow 25.08.2003,21:18 | Iron Maiden-klasyka klasyki | |
kubañczy 25.08.2003,21:26 | i tak liczy sie tylko punk rock :PPPP | |
bagera 25.08.2003,21:29 | kubanczy to wes zalusz nowy temat , s checia sie wypowiem :P | |
a'retzky 25.08.2003,21:35 | iiiiiiiitam punk is dead..... | |
shadow 25.08.2003,21:42 | klabing is dead | |
apsara 25.08.2003,21:47 | o przepraszam, klabing ma sie świetnie | |
a'retzky 25.08.2003,21:49 | klaberka sie znalazua. :P | |
kubañczy 25.08.2003,21:48 | bagera : sama se ssausz (pas szahida najlepiej) pfffff arek: jako subkultura tak shadow klabingi umrze niech żyje homing czipsy piwo intenet i mtv ;-) | |
kubañczy 25.08.2003,21:52 | bagi miałem na myśli oczywiscie abyś się troszkę rozerwała tak dla lussuu ;-) | |
a'retzky 25.08.2003,21:53 | kuban: ze czipsy niby przyszly? jako subkultura punk umaru, wieuc muzyka punkowa nemabata musiala umrzec razem z nim. uwentualnie postpunkrock ma sie dobrze. ale duza wutke stawiam temu co trafnie zdefiniuje postpunkrock | |
apsara 25.08.2003,21:56 | w czasach recesji homing wskazany ;] | |
a'retzky 25.08.2003,22:00 | ja pierdole takie wakacje, zaden homing w gre nie wchodzi.... /jak tylko sie wykuruje/ | |
kubañczy 25.08.2003,22:08 | stary on żyje ci mówie i to kurwa jeszcze owoc puścił :))) | |
drAgOnnNN 25.08.2003,22:13 | homik owoc puścił ? | |
apsara 25.08.2003,22:17 | kubanczy: żyje ale jak? w sensie czy chodzi ci o ruchy anarchistyczne czy o postawe panka czy o coś jeszcze innego? | |
a'retzky 25.08.2003,22:32 | kuban, o antyglobalizmie mowisz? walce z babilonem? punkach pijacych tanie wino na polu mokotowskim? jaki kurwa owoc? | |
a'retzky 25.08.2003,22:32 | kuban, o antyglobalizmie mowisz? walce z babilonem? punkach pijacych tanie wino na polu mokotowskim? jaki kurwa owoc? | |
drAgOnnNN 25.08.2003,22:43 | wisienka | |
dragonnnn 25.08.2003,22:45 | jak macie tvn to wlaczcie i zobaczycie najbardziej zenujaca zecz na swiecie ! | |
zsrr 26.08.2003,15:09 | kubanczyk;]]]]]]]] | |
kubañczy 26.08.2003,17:34 | OWOC ZAKAZANY ma sie rozumiec |-))))) | |
apsara 26.08.2003,17:37 | punk egzystuje w formie jabłonki? ;] | |
kubañczy 26.08.2003,17:43 | tak jest starym umierającym drzewem które urodziło owoce nie podobne do niego samgo ale jakie za to smaczne ;)))))) | |
simba 29.08.2003,01:13 | uuu trohe vidzeu zapomniauem o temacie i sieu rospas. a teraz mi sieu go nie kce 3tac v cauosci. a3kolviyek: aruan: hyba zartuiesh z zarabianiem na imprezah... iest shampan iak nam sieu uda nie stracic. uvazash, ze puacenie za viazd na impreze to guoopota? a puacenie komukolviek, za cokolviek to tesh zuy pomysl? tym bardziei, ze, iak iush vspomniauem, nie robimy tego dla hajsu, tylko [i tu bonusova rozmova o tym dlaczego robimy imprezy i gramy]. vystaviam info o imprezah tu, bo viem, ze znaiomi davni moi (zboryny), a takze inni ludzie, ktoorzy uderzyliby na drumy rezyduiou tu. iezeli hodzi o tou pshyiazn, o ktoorei vspomniaues, to tego iush nie ma. nie vydaie mi sieu zeby byua to v iakis sposoob vina moia... iezeli kce sieu pshyiazn pieleugnovac to 3eba sieu spotykac. kiedy ostatnio poiaviues sieu na iakieis imprezie, na ktoorei ta davna ekipa val3ua? staraues sieu hociash troshe3keu, ze teraz mi robish vyrzuty? a poza tym, iezeli ty moie zaproshenie na imprezeu, uznaiesh za proobeu spshedania ci czegos, to vydaie mi sieu, ze musish miec niezue paranoie. koncze bo mi sieu smutno zrobiuo, aruanku. viesh, zavshe cieu bardzo lubiuem, a tu takie polaczkovo. byle by dosrac... Ps. nie zmienia to faktu ish temat nadal traktuie o imprezie NSU6:WSBD3 :D | |
R1 29.08.2003,08:51 | Trochę odkręciłeś kota ogonem. Nie chodzi o płacenie za wjazd, tylko o to że potraktowałeś to forum jako kolejne miejsce do reklamy. I nawet nie chodzi o to że reklamujesz impreze, tylko o to że w taki sam sposób jak by tu była sama nieznana Ci masa. Nie napisałeś nic innego niż reklamówka. Nie napisałeć choćby "fajnie by was było znów zobaczyć" albo "przyjdźcie, poskaczemy razem". Nie, to była czysta forma bezosobowej reklamy a nie zaproszenie. Przeczytaj sobie swój post. Piszesz że nie ma już przyjaźni... no to co to była za przyjaźń jeśli tak łatwo potrafi u Ciebie odejść? Co do boryny to sam powiedz - kiedy tam byłeś ostatnio na większym spotkaniu? Albo gdziekolwiek indziej? Aha, już doczytałem: "vystaviam info o imprezah tu, bo viem, ze znaiomi davni moi (zboryny)". No właśnie... dawni... PS. Może jednak doczytaj posty, conajmniej te, które tyczą się tematu. Doczytał byś np: "Mnie nie chodzi żeby komuś zbełtać, lubię Simbę i resztę też ale choćby od największego przyjaciela nie chciałbym dostawać reklam pod przykrywką przyjaźni." | |
bagera 29.08.2003,13:02 | nie bede sie wypowiadac kto ma racje,ale wiem sfoje... i tak fas lubiem :P * | |
R1 29.08.2003,14:47 | No ba, ja też (: | |
simba 29.08.2003,15:53 | aruan: nadal nic nie rozumiesh taq?... viesh cieushko iest u3myvac zazyue stosunki z kims kto iest do ciebie negatyvnie nastaviony i opoviada o tobie vyssane z palca bzdury (na poziomie dresiarskim).. nie bendeu muviu kto, ani komu. aruan. umufmy sieu, od pevnego 3asu kontakt mieudzy tou cauou spouecznosciou sieu rozvaliu. byuo vhui dobryh ludzi, ale kazdy poshed v svoiou stroneu. poza tym, to moze ty poczytai vczesnieishe tematy o imprezah. pisauem duzo, zaprashauem itd, ale ieshcze nikogo z "tei starei" ekipy nie usviad3uem (no poza osobami ktoore hodzou regularnie na imprezy dnb). shczerze muviouc aruan nie kce mi sieu nic ci tuoomaczyc bo vuonczyua ci sieu ceguoofka i beudziesh mi teraz iehau po ambicji do konca. nie zebym sieu psheimovau, mam to v dupie, tak iak i caue tovarzystvo ktoore sieu na mnie (nas) vypieuo. rozumiesh? 3 niye bardzo? | |
R1 29.08.2003,16:33 | Nye bafco rosumem yak tak pishesh. Słuchaj, zwróciłem na coś uwagę, możesz się z tym nie zgodzić lub zgodzić. Nie ważne czy argumenty są słuszne czy nie, to widzę jakie masz do tego nastawienie. Widać przyjaźń jest tak bardzo u Ciebie płytka że może nią wstrząsnąć taki post. Czy wiem jak ciężko " cieushko iest u3myvac zazyue stosunki z kims kto iest do ciebie negatyvnie nastaviony"? No właśnie - jak, co zrobiłeś w tym kierunku? Każdy zarzut można odeprzeć, ale napewno nie argumentami "wyssane z palca", "na poziomie dresiarskim" itp. Konkretnie opisałem co mnie boli, Ty się bardziej oburzyłeś, mniej odpisałeś. Zrobiła się większa afera niż to tego werte. Stwierdziłem bardzo konkretnie: 100% nowych postów to reklama - nic innego do Ciebie nie miałem, ale Ty musiałeś wyciągnąć całą masę nie powiązanych z tym faktem rzeczy o "lubiłem Cię" itp itp. Chyba nadal targają za bardzo Tobą emocje. | |
bagera 29.08.2003,16:49 | ej skarby no...nie klooccie sie bo mnie serducho sciska ... | |
K8 30.08.2003,12:07 | ad topic: tak. fajnie było. albo fajnie by było gdyby mi kurtki nie zajebali. nie tylko mi zresztą. kurwa. | |
Kreska 30.08.2003,12:30 | wszsytsko sie konczy.... boryna jest rozowa.... | |
bagera 30.08.2003,13:22 | no co tak mauo fpisuff? opowiedzcie cos jak byuo,a ja wam powiem jak mk fever grau w rentgenie/krakow :PPP | |
R1 30.08.2003,13:22 | O bosz, różowa? O_o btw: lepiej jest myśleć o tym co się zaczyna a nie co kończy :) Bo kończy się coś zawsze: np. dzień. Nie ma co się użalać ze skończonego dnia tylko cieszyć że następny będzie lepszy (i że nie będzie sesji - kurde, to już w poniedziełek aaaaaaa!). Jutro ta teoria się nie sprawdzi hehe. | |
phoebe 30.08.2003,14:06 | bylam od poczatku nie do konca .....nalesniczki rulezzz----- pyszne byly k8: to dopsh ze ja kurtke nosilam w torbie ze soba......no wspoczuje na ten deszcz bez odzienia ...... | |
ant 30.08.2003,14:18 | nie no, widze, ze gość z nalesnikami robi furore ;] respectah ! | |
bagera 30.08.2003,14:12 | mi sie wydaje ze ten deszcz wywouau pewien gouy mezczyzna /w samych bokserkach/ ktory wczoraj w nocy majac nogi uwiezione w spuszczonych spodniach skakau po ulicy Wislnej w Krakowie z rekoma do gory wydajac dziwne dzwieki ...potem przytrzymau sie rynny i zaczau wcierac w siebie deszcz,ktory zaczau padac po ukonczeniu jego rytualu...facet nakreciu nam strasznie dziwna faze...dziwna noc,a z tego co mi wiadomo to potem jeszcze dloogo sobie tam podskakiwau... to zapewne ten deszcz to jego sprawka... | |
ant 30.08.2003,14:24 | pewnie sie naćpał... | |
bagera 30.08.2003,14:32 | bez aluzji prosze,a nacpany nie byu,nacpany a chory umysuowo...wuasnie....jest rooznica? | |
a'retzky 30.08.2003,15:24 | a co, nacpany byl ktos inny? z widowni przedstawienia? :P | |
bagera 30.08.2003,15:30 | moze nie nacpany....upojony , tak to nazwijmy,zreszta...i tak caue zycie z wariatami... czy wariat czy ćpun czy pijak,jeden czort... normalnego czuowieka ze świecą szukac po ulicy... | |
a'retzky 30.08.2003,15:51 | "w szalonym spoleczenstwie normalnosc uchodzi za szalenstwo" - Wayne Wang "Blue in the face" a'propos. 3/09 w warsie graja blue in the face. idziem???? | |
szafir 30.08.2003,17:01 | a ja wczoraj widziauem goscia dżogingujoncego w w samych slipach... zapierdzielau jak niewiem co :))) | |
phoebe 30.08.2003,17:18 | w tym szalenstwie jest metoda...... | |
a'retzky 30.08.2003,17:21 | szafir> dopoki nie zobaczysz golego goscia co w deszczu biegnie w maratonie z zalozonym kondomem leczyc sie nie musisz ;] phoebe> piszesz sie na "blue in the face"?? (dym mogliby tylko don dorzucic) | |
ant 30.08.2003,17:52 | ja sie pisze. kinomani z nas tacy sie zrobią, ze zaczniemy zalegać z obecnością w klubach :P | |
K8 30.08.2003,21:40 | phoebe: no własnie. ale gdyby Ci zajebali plecak razem z kurtkom? jeszcze chujowiej. mi kurtki szkoda. a tak. w deszczu wracać musiałam i tera chora jestem. | |
|